Sandecja remisuje w Olsztynie. Kibice wygwizdali gospodarzy
Jak donoszą portale sportowe, mecz odbył się w strugach deszczu, na nasiąkniętej wodą, grząskiej murawie. Sandecja nieźle sobie radziła, skoro po meczu kibice wygwizdali gospodarzy.
Portal sport.pl cytuje komentarz trenera Sandecji Radosława Mroczkowskiego:
„Na początku za bardzo oddaliśmy inicjatywę gospodarzom . Po przerwie nasza gra wyglądała lepiej. Cieszymy się ze zdobytego punktu, bo był to dla nas drugi mecz w tym tygodniu. Ponadto nikt nie doznał kontuzji i w spokoju możemy przygotowywać się do następnego meczu”.
Sandecja zagrała w Olsztynie w składzie: Łukasz Radliński - Adrian Danek (60. Michał Szeliga), Mateusz Bartków, Michal Piter-Bucko, Lukas Kuban - Grzegorz Baran, Michał Gałecki, Wojciech Trochim (74. Filip Piszczek), Sebastian Leszczak (33. Bartłomiej Kasprzak), Maciej Małkowski - Maciej Korzym.
Po dwunastej kolejce rundy jesiennej Biało-czarni zajmują piąte miejsce w tabeli 1. Ligii piłki nożnej ze stratą czterech punktów do lidera, Zagłębia Sosnowiec.Tak dobrze dawno nie było.
Piętnastego października podopieczni Radosława Mroczkowskiego zagrają u siebie z drużyną GKS Katowice, trzecie miejsce w tabeli.
(s), fot. archiwum Sądeczanina