Powalczmy wspólnie o zdrowie Błażejka. Liczy się każdy grosz!
- Konsultowaliśmy syna u najlepszych specjalistów w Polsce. Zadawaliśmy zawsze te same pytania – czy syn stanie kiedyś na nogi? Czy będzie umiał chodzić? Co jeszcze możemy zrobić, aby mu pomóc i aby w przyszłości nie okazało się, że coś przeoczyliśmy – mówi Łucja Frączek, mama Błażejka.
Chłopiec przeszedł już szereg operacji w Polsce. Ma zoperowane między innymi przykurcze biodrowe, które nie pozwalały mu się wyprostować, powodowały większą lordozę kręgosłupa oraz stwarzały wielki problem w codziennym funkcjonowaniu. Niestety operacja nie przyniosła oczekiwanych efektów.
- Wraz ze wzrostem syna, przykurcze biodrowe robią się coraz większe, dlatego też zostaliśmy zmuszeni do podjęcia kolejnych działań. W tym roku zdecydowaliśmy się na konsultację u dwóch niemieckich lekarzy. Zaświeciła się iskierka nadziei... – wyjaśnia pani Łucja. - Lekarze powiedzieli, że trzeba jak najszybciej zlikwidować istniejące przykurcze i po operacji zaopatrzyć Błażeja w odpowiedni sprzęt ortopedyczny, aby zapobiec ich nawrotom.
Jedną z klinik, w której wykonuje się takie operacje jest ciesząca się dobrą opinią klinika w Aschau. Termin operacji został wyznaczony na 27 czerwca 2019.
- Mamy bardzo mało czasu, aby zebrać środki na zaplanowaną operację. Dlatego my, jako rodzice, zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc. Chcemy dać szansę naszemu synkowi, aby mógł stanąć prosto na nogach i poruszać się o kulach. Chcemy mu dać szansę ma nowe, łatwiejsze życie – mówi Łucja Frączek.
Każdy z nas może pomóc! Wystarczy wpłacić dowolną sumę pieniędzy na specjalnie założone konto na stronie „Siepomaga”. Liczy się każdy grosz! Dziękujemy za wszelką pomoc.
RG [email protected], Fot. Łucja Frączek