Piłka nożna. Sandecja chce pomóc - JKS Czarni Jasło w kłopotach

- Wtedy to właśnie, grupy sympatyków obu drużyn zawiązały ze sobą tzw. zgodę, co sukcesywnie rozwijało się przez dwie dekady. – opowiada rzecznik prasowy Sandecji Michał Śmierciak. - Dobrych relacji nie zakłóciła nawet rywalizacja zespołów w trzeciej lidze. Widoczne są także wyraźne podobieństwa przy porównaniu historii obydwu klubów. Ten sam rok założenia - 1910, a także biało-czarne barwy. To także związki największych zakładów pracy. To również przedwojenne, bardzo pozytywne relacje ludności z tych miejscowości, mamy piękną oraz wyczerpującą genezę powstania tej przyjaźni.
Mając to wszystko na względzie, widząc, co się dzieje w zaprzyjaźnionym klubie, który jest na skraju możliwości działania Stowarzyszenie Kibiców Sandecji oraz Zarząd wyraził chęć pomocy.
, a chęć współdziałania wyraził zarząd oraz sztab szkoleniowy pierwszoligowca.
- Ustalono, że rozegrany zostanie charytatywny mecz sparingowy, połączony z licznymi atrakcjami dla zgromadzonych widzów. – dodaje Michał Śmierciak - Całkowity dochód ze spotkania zostanie przekazany na rzecz JKS Czarni Jasło. Zaplanowano licytacje pamiątek oraz koszulek piłkarskich. Nabyć będzie można również okolicznościowe gadżety, a dla kibiców zorganizowane zostaną liczne konkursy z udziałem zawodników. Wstępny termin realizacji tego wydarzenia, to 23 lutego 2013 roku.
W sprawie robocze spotkanie, w którym udział wzięli rzecznicy prasowi obu klubów oraz przedstawiciele kibiców z Nowego Sacza i Jasła.
- Omówiono szczegóły całej operacji, przyjęto scenariusz prac na najbliższe tygodnie oraz wstępny schemat organizacji tego nietypowego sparingu. – informuje Michał Śmierciak.
(JEC)