Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
06/10/2014 - 11:00

Piłka nożna - II liga. Limanovia znów z porażką

Piłkarze trenera Ryszarda Wieczorka po ostatnim remisie z Okocimskim Brzesko 0-0, który przerwał passę 6 przegranych z rzędu, znów musieli uznać wyższość rywala.
Cieszy jednak fakt, iż gra limanowian ulega poprawie. Po zawodnikach widać bowiem wolę walki.

Na końcowym wyniku spotkania zaważyła sytuacja z 38. minuty gry. Po faulu w polu karnym Różalskiego na wychodzącym z nim sam na sam Gajdzie, sędzia podyktował rzut karny przeciw Limanovii, jednocześnie karząc wspomnianego golkipera czerwoną kartką. Czy arbiter postąpił słusznie?

- Sędzia naszym zdaniem zbyt surowo potraktował naszego zawodnika. Chwilę wcześniej Różalski popisał się kapitalną interwencją przy obronie strzału z rzutu wolnego tuż zza linii pola karnego, broniąc precyzyjne uderzenie Magnuskiego tuż przy słupku. Po tym zdarzeniu do bramki wszedł zupełnie nierozgrzany Waldemar Sotnicki, jednak był bezradny, kiedy rzut karny wykonywał sam poszkodowany – napisano na stronie klubowej Limanovii.

Po tym zajściu Wieczorek zdjął z placu gry Waksmundzkiego, który pełnił rolę wysuniętego napastnika. Limanovia cofnęła się do defensywy i czekała na kontry co przyniosło w końcu efekt bramkowy.

3 minuty po rozpoczęciu II połowy limanowianie doprowadzili do remisu. Ładną asystę zaliczył Skiba, a uderzeniem po ziemi popisał się Majcher.

Limanovia rozgrywała dobre spotkanie, gospodarze jakoś nie mieli pomysłu na rozmontowanie jej obrony. Niestety, na 10 minut przed końcem meczu Inczewski, który pojawił się na placu gry w II odsłonie, po prostopadłym podaniu od wspomnianego Gajdy przechytrzył obrońców gości i płaskim strzałem ustalił wynik meczu.

- Wynik spotkania biorąc pod uwagę okoliczności jego przebiegu, absolutnie nie przynosi naszemu zespołowi wstydu. W grze naszych zawodników widać było wolę walki i zaangażowanie. Gołym okiem widać, że w grze naszego zespołu z meczu na mecz powinno być coraz lepiej – dodano na stronie.

Błękitni Stargard Szczeciński – Limanovia Szubryt 2-1 (1-0)
1:0 Gajda 40 (rzut karny), 1:1 Majcher 48, 2:1 Inczewski 81

Błękitni Stargard Szczeciński: Ufnal - Wojtasiak (70’ Flis), Murawski, Pustelnik, Wawszczyk-Fijałkowski, Gutowski, Fadecki (80’ Kosakiewicz), Liskiewicz-Gajda (90’+2 Graś), Magnuski (59’ Inczewski)

Limanovia Limanowa: Różalski - Niechciał, Kulewicz, Mysiak, Gryźlak, Piwowarczyk (86’ Hudecki) ,Margol, Skiba, Komorek (57’ Pietras), Krówczyński (46 Majcher), Waksmundzki

Żółte kartki: Wojtasiak, Gajda (Błękitni).
Czerwona kartka: Różalski (Limanovia) /39' - za faul/
Sędziował: Tomasz Białek
Widzów: 300

(RSZ)
Fot. Oficjalna strona Limanovii
 






Dziękujemy za przesłanie błędu