Piłka nożna – I liga. II trener odszedł z Sandecji
Jeszcze wczoraj późnym popołudniem prowadził z trenerem Mirosławem Hajdo trening. Kilkadziesiąt minut po jego zakończeniu zakończył współpracę z Sandecją.
W rozmowie mówił, że nie może dłużej dojeżdżać do Nowego Sącza z Limanowej na własnym koszt, a klub od kilku miesięcy nie wywiązuje się ze zobowiązań finansowych.
- Sprawa męczyła mnie od dawna, ale zostałem, bo przekonał mnie pierwszy trener Sandecji Mirosław Hajdo – mówi Marian Tajduś. - Tym razem moja decyzja jest nieodwołalna. Od 1 lipca pracowałem bez zaktualizowanej umowy i nie mogłem doczekać się nowej. Sandecji życzę sukcesów i pilnie będę śledził jego dalsze losy.
- To prawda, że Marian Tajduś nie jest już II trenerem Sandecji – dodaje prezes klubu Andrzej Danek. – Stało się tak, bo sam zrezygnował. Dzisiaj wraca z urlopu wiceprezes Wiesław Leśniak i w czwartek będziemy rozmawiali o pierwszej drużynie. Trenerowi Hajdzie przedstawimy kandydata na asystenta.
Warto wiedzieć: Marian Tajduś jest trenerem I klasy z licencją UEFA. W Sandecji pracował w sezonie 2009/2010, był asystentem Dariusza Wójtowicza. Prowadził KS Tymbark i Limanovię, z którą awansował do 1/16 Pucharu Polski. Do Sandecji wrócił na początku tego roku, przejmując obowiązki II trenera.
(JEC)