Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
15/09/2012 - 19:31

PGNiG Superliga kobiet. Nie było niespodzianki, ale emocji nie brakowało

Zespół Olimpia/Beskid przegrał pierwszy mecz przed własną publicznością, choć zawodniczki walczyły ambitnie.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Pogoń Baltica Szczecin 19:27 (9:12)
Sędziowali: Jacek Moskalczyk, Marcin Pazdro.
MKS Olimpia/Beskid: Paulina Kozieł, Karolina Szczurek: Wiktoria Panasiuk 7, Agnieszka Podrygała 6, Joanna Gadzina 2, Karolina Płachta 1, Agnieszka Leśniak 1, Kamila Szczecina 1, Julia Michalewicz 1,
Pogoń: Monika Głowińska 8, Katarzyna Sabała 6, Katarzyna Pasternak 5, Monika Stachowska 2, Agata Cebula 2, Natalia Kurjankowicz 1, Hanna Jaszczuk 1.
Spotkanie rozpoczęło się od szybkich i co ważne skutecznych atakach. Sądecki zespół po 6 minutach prowadził 3-0 i wydawało się, że jest szansa na sukces. Rywalki jednak przetrzymały pierwszy napór i zaczęły odrabiać starty. W 13 minucie był remis 3-3. Kolejne akcje i bramki dla rywalek. Jednak po kwadransie gry i rzutach Panasiuk oraz Szczeciny był remis 5-5. Od tego momentu coś złego zaczęło się dziać w szeregach zespołu Olimpia/Beskid. Szczecinianki wykorzystywały każdy błąd gospodyń i w 25 minucie spotkania było już 11-6 dla rywalek. Pod koniec pierwszej połowy sądeczanki zaczęły odrabiać straty.
Po przerwie zawodniczki Pogoni znów przyśpieszyły grę i po kontrach, ale także dobrze przeprowadzanych akcjach pozycyjnych rywalki prowadziły już 20-12. Tej wysokiej przewagi zespół ze Szczecina nie dał już sobie odebrać zasłużenie wygrywając.
Sądeczanki grały bardzo ambitnie chcąc pokazać się z jak najlepszej strony. Niestety prezentowały się zbyt nerwowo popełniając wiele prostych błędów, co rywalki natychmiast wykorzystywały, stąd taki a nie inny wynik.
(JEC)
 






Dziękujemy za przesłanie błędu