Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
28/09/2018 - 09:10

Norbert musi zacząć kosztowne leczenie a zbiórki trwają. Każdy może pomóc!

Koniec września to dla rodziny młodego hokeisty, Norberta Gumoli, szczególnie ważny okres. Właśnie kończy się ostatni refundowany etap leczenia chłopca z Mochnaczki Niżnej, chorego na neuroblastomę. W połowie października zacznie się leczenie odpłatne - terapię, która mu uratować jego życie. I to na nią rodzina od kilku miesięcy zbiera pieniądze. Brakuje jednak jeszcze około 400 tys. złotych.

Leczenie Norberta zaczęło się w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to wykryto u niego nawrót nowotworu złośliwego - neuroblastomy. Od tego czasu chłopiec walczy o to, aby wrócić do zdrowia. Przeszedł już pomyślnie cały protokół leczenia łączenie z operacją usunięcia guza, chemią i przeszczepem szpiku kostnego.

Zobacz także: 21 tysięcy dla Norberta z Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju

Niedawno Norbert skończył radioterapię w Krakowskim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu, teraz przebywa w domu, gdzie w ciągu dwóch tygodni musi przyjąć 250 tabletek kwasów. Ten lek jest refundowany i chłopiec może przyjmować go w domu. Wszystkie badania, jakie przeszedł 12-latek do tej pory, wyszły pomyślnie i potwierdziły remisje nowotworu. 


Ten etap kończy refundowane leczenie Norberta jednak, aby zwiększyć szanse chłopca na całkowite pokonanie raka lekarze zdecydowali, że musi on przejść jeszcze leczenie przeciwciałami  anty GD-2. Koszt tej terapii jest indywidualnie szacowany dla każdego pacjenta i nie jest refundowany przez NFZ. Pięć cykli leku dla Norberta zostało wycenione na ponad 1,6 miliona złotych.

Rodzina podjęła się ciężkiego zadania uzbierania tej zawrotnej kwoty. Od czerwca prowadzono akcje charytatywne, w które angażowało się wielu ludzi dobrego serca. Pieniądze zbierano pod patronatem gminy Krynica-Zdrój w całej Polsce. Angażowała się nawet Polonia ze Stanów Zjednoczonych. Udało się także zorganizować charytatywny mecz hokeja. Do tej pory osiągnięto wiele, jednak w dalszym ciągu brakuje pieniędzy na ostatni cykl leczenia, jest to około 400 tys. złotych. 


Do tej pory Narodowy Fundusz Zdrowia nie określił się jeszcze, czy dofinansuje leczenie. Decyzja zapadnie najprawdopodobniej dopiero w październiku. Norbert nie może jednak czekać. Ustalono dla niego już indywidualny tok leczenia, który zaczyna się 15 października i potrwa do marca 2019 roku.

Zobacz także: 16 tys. złotych wygrali dla Norberta w meczu charytatywnym artyści i sportowcy

Każdy z pięciu cykli trwać będzie 12 dni, które Norbert będzie musiał spędzić w szpitalu. Przez ten okres specjalna pompa dozować będzie lek podawany chłopcu dożylnie. Po każdym etapie Norbert będzie mógł spędzić trzy tygodnie w domu, aby potem znowu wrócić do szpitala na kolejna dawkę. Pełny harmonogram już jest ustalony i nie może ulec zmianie. Nieszczęśliwie jeden z etapów leczenia rozpocznie się 23 grudnia, co znaczy, że chłopiec będzie musiał spędzić całe święta Bożego Narodzenia i Sylwestra w szpitalu.


Do tej pory zebrano pieniądze na 4 cykle immunoterapii. Starania trwają, aby ostatnia dawka także mogła być podana. Rodzina miała nadzieję, że we wrześniu zakończy zbiórki, jednak to się nie udało. Teraz liczy się każdy dzień, aby zebrać całą kwotę. Wszyscy możemy mieć w tym swój udział, wchodząc na stronę Fundacji Kawałek Nieba i dokonując dla Norberta wpłaty. Liczy się każda pomoc!

(KS) Fot. Archiwum rodziny Gumola







Dziękujemy za przesłanie błędu