MMA. Puchar Polski Zachodniej i sukces sądeczan!

Złoty medal w kategorii Junior do 77 kg wywalczył Kamil Czaja. Stoczył dwa pojedynki nie dając żadnych szans swoim przeciwnikom.

- Pierwsza walka po kilku ciosach w stójce przeniosła się do parteru, gdzie nasz zawodnik zdobył dominującą pozycje z góry (dosiad) i skończył walkę przez dźwignię na staw łokciowy. W drugim pojedynku Kamil od początku ruszył na rywala zadając mocne ciosy bokserskie zakończone kopnięciem na tułów, które dotarło do celu, a widząc osłabionego rywala wykorzystał moment i założył duszenie gilotynowe zmuszając przeciwnika do odklepania – relacjonuje trener FH27 Damian Krawczyk.

Srebrny krążek wywalczył Sylwester Krawczyk w kategorii Junior do 66 kg, który walczył w trzech pojedynkach. W pierwszej walce po agresywnym początku ze strony przeciwnika, zawodnik FH27 sprowadził walkę do parteru, gdzie zdobył dosiad i w ekspresowym tempie poddał przeciwnika blachą. Drugi pojedynek rozpoczął się od mocnych wymian bokserskich z obu stron, walka była wyrównana. Sylwester po jednej z akcji bokserskich zanurkował po obalenie sprowadzając walkę do parteru, gdzie zdobył dosiad, kontrolując i obijając przeciwnika z góry. Pojedynek zakończył się decyzją sędziowską na korzyść sądeczanina. W walce finałowej zabrakło trochę doświadczenia i dało o sobie znać zmęczenie, reprezentant Sądecczyzny musiał uznać wyższość rywala odklepując duszenie zza pleców.

Drugi srebrny medal w kategorii senior do 66 kg przywiózł z Wrocławia Dawid Jasiński, który w pierwszej walce zdominował przeciwnika. Po kilku ciosach w stójce, obalił wejściem zapaśniczym do dwóch nóg, zdobył pozycję boczną i rozbijał ciosami z góry, cały czas kontrolując pojedynek. Próbował poddać rywala, ale uratował go gong który zakończył walkę. W finale rywal ruszył w stójce, Dawid odgryzał się pojedynczymi ciosami i próbował obalać. Przeciwnik wykorzystał błąd naszego zawodnika zakładając duszenie zza pleców, z którego Dawid nie był w stanie się uwolnić przegrywając przez poddanie.

Krystian Główczyk wywalczył brązowy medal w kategorii Junior do 70 kg.

- Pierwsza walka potoczyła się pod dyktando „Krystka”, który skontrował próbę obalenia, zdobywając plecy i zakładając duszenie, z którego nie było możliwości ucieczki. W walce półfinałowej mocno zaatakował rywala ciosami bokserskimi zaznaczając swoją przewagę. Sprowadził walkę do parteru, gdzie jednak popełnił mały błąd, który wykorzystał przeciwnik zakładając dźwignię na staw łokciowy . W walce o brąz nie dał szans swemu rywalowi, trafił kilka razy w stójce, sprowadził walkę do parteru, zdobył pozycję dominującą i zmusił go do odklepania duszenia ‚mata leao’ – dodaje Krawczyk.

Grzegorz Szozda wystartował w kategorii Senior do 77 kg. W pierwszym pojedynku zdominował przeciwnika. Od samego początku wyprowadzał mocne ciosy po których obalił i kontrolował pojedynek, z góry rozbijając przeciwnika uderzeniami na korpus i nie dając mu wstać do końca starcia, wygrał na punkty. W pojedynku półfinałowym po mocnych wymianach ciosów w stójce przeciwnik poszedł po obalenie, którego Grzesiek nie zdołał wybronić. Była to znacząca akcja i nasz zawodnik przegrał na punkty.

Na zawodach również wystartowali: Michał Drelich, Maciek Mach i Kuba Majoch. Fighterzy stoczyli mocne walki, ale tego dnia musieli uznać wyższość rywali, zdobywając cenne doświadczenie, które zaowocuje w przyszłości.

- Gratulujemy chłopakom włożonego serca w walki i bardzo dziękujemy naszemu trenerowi MMA Damianowi Krawczykowi za przygotowania, organizację wyjazdu i pomoc zawodnikom z narożnika. Podczas wyjazdu opieką i pomocą nad sprawami logistycznymi wspomagali nas Paweł Bielic, Piotr Krzyżański oraz Krzysztof Macura, którym serdecznie dziękujemy! Chcieliśmy również podziękować naszym partnerom za wsparcie w przygotowaniach: firmie Subway, Gabinetowi Rehabilitacji REHPIT, sklepowi internetowemu I-SUPLE.pl oraz zespołowi RENzdrowiej, który wspomagał nas w przygotowaniu motoryczno – siłowym! – napisano na stronie Fight House 27.

(RSZ)
Źródło: (FH27)