A klasa Nowy Sącz. Kolejna wysoka wygrana Dunajca

LKS Łęka – Dunajec/Start Nowy Sącz 0-8 (0-2)
1:0 Zygmunt 10, 0:2 Pociecha 25, 0:3 Łukasik 66, 0:4 Wańczyk 75, 0:5 Szewczyk 80, 0:6 Łukasik 83, 0:7 Diarra 85, 0:8 Diarra 88.
Sędziował Paweł Klimato z Gorlic.
Żółte kartki: Kulig – Diarra.
Czerwona kartka: Kulig 55 (druga żółta).
Łęka: Andrzej Małek – Artur Sromek, Mariusz Sromek, Szabla, Kulig – Zięcina, Klimczak, Szczurek, Skrzypiec – Toczek, Jakubowski.
Dunajec/Start: Karkach – Ciężkowski, Bogdański, Pociecha, Wańczyk – Artur Małek, Czech (71 Rzemiński), Łukasik, Smoleń (75 Szewczyk) – Zygmunt (15 Bocheński, 70 Mateusz Sromek), Diarra.
Mecz rozpoczął się od ataków nowosądeczan. Już po pierwszym zagraniu piłki Diarra znalazł się w dogodnej sytuacji, ale bramkarz stanął na wysokości zadania i nie pozwolił skierować piłki do swojej bramki. Pierwsza bramka została zdobyta już w 10 minucie, a festiwal strzelecki otworzył Zygmunt, który precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów posłał piłkę do siatki rywali. Z każdą minutą przewaga zespołu z Nowego Sącza rosła i kwadrans później wysoki Pociecha wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową podwyższył rezultat na 2-0. Gospodarze mieli okazję na zdobycie gola, ale po szybkiej kontrze Karkach popisał się znakomitą interwencją. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Zespół Dunajec/Start wciąż przeważał, ale gole nie padały. Kiedy Kulig ujrzał kontrowersyjną drugą żółtą kartkę i musiał zejść z boiska, gra Łęki całkowicie się „posypała”. W 66 minucie Łukasik po zagraniu Ciężkowskiego zdobył kolejną bramkę dając sygnał do strzelania. Później szybki i waleczny Wańczyk przeprowadził solową akcję i było 0-4. Dziesięć minut przed końcem zawodów Szewczyk wykorzystał podanie Wańczyka i 0-5. Za chwilę akcję Diarry wykończył Łukasik. Dwa ostatnie gole były już dziełem czarnoskórego Diarry.
(mk)