Jak poradzić sobie z kleszczem by nie zalazł nam za skórę?
Główny Inspektoir Sanitarny przypomina, że zagrożenie ukąszeniem kleszcza występuje nie tylko w lesie. Na kleszcza natknąć można się również w parku miejskim lub ogródku przy domu. Kleszcze stanowią realne zagrożenie dla każdego, tak dla dzieci, jak i dorosłych.
Ponieważ ukłucie często nie zostaje zauważone przez człowieka, z powodu właściwości znieczulających śliny kleszcza, bardzo ważne, aby prawidłowo sobie z nim poradzić w przypadku ukąszenia.
Borelioza z Lyme jest chorobą zakaźną, wywołaną przez bakterie Borrelia burgdorferi. Jest to najczęściej występująca choroba przenoszona przez kleszcze w Ameryce Północnej, w Europie i Azji.
Do zakażenie człowieka dochodzi na skutek ukłucia przez zakażonego kleszcza. Jest on przenosicielem (wektorem) zarazka - gdy pobiera krew zakażonego zwierzęcia, głównie drobnych gryzoni, zwierząt dzikich i ptaków, sam ulega zakażeniu, a następnie żerując, przekazuje krętki swojemu żywicielowi – np. człowiekowi.
Zobacz też: Jaskra to podstępna choroba
Po 7–10 dniach od ukłucia przez zakażonego kleszcza pojawia się w tym miejscu zmiana skórna, która następnie (w okresie nawet do kilku tygodni) powiększa się, tworząc czerwoną lub sinoczerwoną plamę – tzw. rumień wędrujący.
Miejscowej zmianie skórnej towarzyszą często objawy uogólnione, takie jak: zmęczenie, ból mięśni, gorączka, ból głowy, sztywność karku. Brak rozpoczęcia leczenia może prowadzić w konsekwencji do zapalenia opon mózgowo- rdzeniowych oraz mózgu, zapalenia nerwów, zapalenia stawów lub zaburzenia rytmu pracy serca.
Przeczytaj: Osoby z chorobami serca nie powinny się bać aktywności fizycznej
Leczenie obejmuje podawanie antybiotyków przez min. 3-4 tygodnie. Przebycie zakażenia nie daje trwałej odporności i nie chroni przed ponownym zakażeniem. Nie ma dostępnej szczepionki przeciwko tej chorobie. Opr. (tek) Źródło: GIS