Dawid Szufryn: Powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów po meczu z Wisłą
- Bardzo się cieszymy z tego punktu, choć trzeba przyznać była szansa, aby wywalczyć trzy. Szanujemy jednak to co mamy w kieszeni i chcemy jak najwięcej punktów uzbierać, zapomnieć o końcówce pierwszej rundy. Pokazaliśmy, że organizacja gry była na wysokim poziomie i Lechowi bardzo ciężko było o zdobycie bramki - powiedział Dawid Szyfryn.
Zobacz: Michał Gliwa na dłużej w Sandecji. Świetna decyzja władz klubu!
Zawodnikom pomogło trochę spokoju w związku z przerwą reprezentacyjną? - Powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów po meczu z Wisłą, że nie walczymy za ten klub i wyglądamy, jak za przeproszeniem leśnie dziadki. Sprężyliśmy się i zagraliśmy na wysokim poziomie, rywal miał z nami ciężko - wyjaśnił kapitan nowosądeckiej drużyny.
- Nie raz już udowodniliśmy, że z lepszymi przeciwnikami gra nam się dobrze układa. Kluczem w meczu z Lechem była organizacja gry w defensywie. Wiedzieliśmy, że się na nas rzucą, ale byliśmy gotowi to przetrzymać. Po około 15 minutach przeciwnik nieco zgasł, a my mieliśmy swoje sytuacje. Szkoda, nie udało się ich wykorzystać, ale punkt nas cieszy. Przed meczem bralibyśmy go w ciemno - dodał wychcowanek Sandecji.
Zobacz. Mroczkowski: Liczymy na to, że w kolejnym spotkaniu uda nam się zwyciężyć
Postawa defensywna była bez zarzutu, w ofensywie czegoś zabrakło. - Cały zespół w obronie zagrał dobrze. Cieszymy się też, ze były sytuacje bramkowe, ale taka jest piłka. Mieliśmy lepsze okazje do zdobycia gola niż Lech Poznań. Mam nadzieję z Arką również będzie zero z tyłu, a do ich bramki coś wpadnie. Oni grają siłowy specyficzny futbol, mocno wyrzucają z autu i bazują na stałych fragmentach. W końcu musimy przywieźć punkty z wyjazdu - podsumował Szufryn.
MŚ ([email protected])