Czerwone owoce są dobre na piękne warkocze

Rodzice przygotowali siedem stoisk w różnych kolorach, odpowiadających różnym owocom i warzywom. Można było na nich degustować potrawy składające się z warzyw i owoców oraz soki i inne napoje.
Marcin Polus, prezes Stowarzyszenia Małopolskich Kucharzy i Cukierników oprowadzał dzieci po wszystkich stoiskach, tłumaczył z czego składają się prezentowane potrawy i jakie witaminy i inne składniki odżywcze zawierają, prowadził quizy i zabawy. Pomagał mu Tomasz Latocha z krakowskiego oddziału ARR.
- Jestem pod wrażeniem zaangażowania, jakie przejawili rodzice i nauczyciele. Ogromna różnorodność dań, piękne, kolorowe dekoracje i stroje dzieci. Widać, że wszyscy rozumieją, jak ważne dla zdrowia dzieci jest właściwe odżywianie, a atmosfera beztroskiej zabawy pozwala na przyswojenie przez dzieci wiedzy na temat wartościowej żywności – mówi Bogusław Wiśniewski, dyrektor ARR w Krakowie.
W roku szkolnym 2009/2010 Komisja Europejska uruchomiła program „Owoce w szkole”, do którego przystąpiła również Polska. Jest on w trzech czwartych finansowany przez Unię Europejską, a w jednej czwartej przez państwo. Całkowity budżet programu w roku szkolnym 2012/2013 wynosi ok. 49 mln zł. 
Celem programu jest zmiana nawyków żywieniowych dzieci przez zwiększenie udziału owoców i warzyw w ich codziennej diecie, a także propagowanie zdrowego odżywiania w ramach działań edukacyjnych realizowanych w szkołach podstawowych. Program ma również przeciwdziałać otyłości dzieci i związanym z nią chorobom. 
- Rząd postanowił, że do szkół będą dostarczane tylko polskie owoce i warzywa, a więc dzieciom z klas I–III szkół podstawowych udostępnia się świeże jabłka, gruszki, truskawki, marchew, paprykę słodką, rzodkiewki, ¬ soki owocowe, warzywne oraz owocowo-warzywne – informuje Bogusław Wiśniewski.
Każde dziecko uczestniczące w programie „Owoce w szkole” otrzymuje jednorazowo porcję składającą się z jednego produktu owocowego i jednego produktu warzywnego. Owoce i warzywa są dostarczane do szkół 2, 3 lub 4 razy w tygodniu przez okres 10 wybranych tygodni w ciągu semestru.
- W Małopolsce w roku szkolnym 2012/2013 działa 12 zatwierdzonych dostawców. Zostali wyłonieni w drodze konkursu. Zazwyczaj skupują produkty w najbliższej okolicy obsługiwanych szkół, żeby obniżać koszty transportu. Dzięki temu zarabiają również miejscowi producenci warzyw i owoców – dodaje dyrektor krakowskiej ARR.
Zainteresowanie programem „Owoce w szkole” wzrasta, o czym świadczy liczba dzieci spożywających owoce i warzywa.
Od roku 2009/2010 wzrosła ona 6-krotnie, natomiast prawie 8-krotnie wzrosła liczba szkół uczestniczących w programie. W ubiegłym roku szkolnym programem „Owoce w szkole” objętych było w Małopolsce 1129 szkół i i prawie 84 tys. dzieci.
Jan Gabrukiewicz
Fot. JG