Cenny remis pod wodzą Janusza Świerada. Sędzia wypaczył wynik meczu!
Nowosądeczanie świetnie rozpoczęli to spotkanie. Przystąpili do niego z wielkim animuszem, bardzo ofensywnie i to dało efekt w postaci objęcia prowadzenia. Już w 2 minucie bułgarski snajper Aleksandar Kolev, po asyście Patrika Mraza pokonał bramkarza Wisły Płock. Takiego początku raczej nikt się nie spodziewał. Sandecja wyszła na boisko rywala bez kompleksów z wolą zwycięstwa.
Wisła Płock pomiędzy 27 a 30 minutą meczu zagrała swój najlepszy fragment spotkania. Przy odrobinie szczęścia udało się jej zawodnikom strzelić dwie bramki. Autorami goli byli Giorgi Merebaszwili i Damian Szymański. Sandecja znalazła się więc w bardzo trudnej sytuacji. Kilka minut później piłkarze z Nowego Sącza odrobili straty, remis zapewniło trafienie wychowanka klubu Adriana Danka.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 2 do 2. Trzeba jednak przyznać, że gdyby nie błędy sędziego, Sandecja miałaby szansę wygrać dwoma bramkami. Arbiter nie podyktował dwóch rzutów karnych, które biało-czarnym należały się po zagraniach ręką zawodników rywali w ich polu karnym. Dzisiejszy remis pod wodzą debiutującego Janusza Świerada pozwolił drużynie opuścić strefę spadkową.
Wisła Płock - Sandecja Nowy Sącz 2-2 (2-2)
Giorgi Merebaszwili 27', Damian Szymański 30' - Aleksandar Kolev 2', Adrian Danek 36'.
Żółte kartki: Nico Varela, José Kanté - Adrian Danek, Maciej Małkowski.
Wisła: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Adam Dźwigała, Alan Uryga, Arkadiusz Reca - Giorgi Merebaszwili, Damian Szymański, Damian Rasak (76' Dominik Furman), Semir Štilić, Nico Varela (70' Konrad Michalak) - José Kanté (83' Kamil Biliński).
Sandecja: Michał Gliwa - Adrian Basta, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bučko, Patrik Mráz - Adrian Danek (62' Bartłomiej Dudzic), Grzegorz Baran, Bartłomiej Kasprzak, Wojciech Trochim (90' Lukáš Kubáň), Maciej Małkowski (76' Filip Piszczek) - Aleksandar Kolev.
MŚ ([email protected]). Fot. Adrian Maraś