Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
10/04/2014 - 09:32

Boks. Udany debiut Daniela Bociańskiego na zawodowym ringu

Podczas Gali „Boxing Night” w odległym Giżycku udany debiut zanotował zawodnik Nowosądeckiej Grupy Zawodowej Daniel „Bocian” Bociański wygrywając swoją walkę.


- Daniel boksujący w kategorii superśredniej jednogłośnie na punkty (40:36, 40:36, 40:37) pokonał doświadczonego kilka lat starszego Turka trenującego w Niemczech Mustafę Dogana (4-6, 3 k.o.). – opowiada trener nowopowstałej grupy zawodowej w Nowym Sączu Jerzy Galara. – Daniel znakomicie taktycznie rozegrał ten pojedynek, tak dojrzale boksującego „Bociana” się nie spodziewałem. Obawiałem się tej walki, niektórzy pytali czy nie za mocny jest ten rywal. Okazało się jednak, że po dobrych przygotowaniach i ciężkich sparingach Daniel był pewny siebie, co pokazał w ringu. Debiut Bociana i grupy GT PRO oceniam na piątkę z plusem. Daniel pokazał się już w rankingu światowym BOXREC, gdzie zajmuje 476 miejsce na świecie i 9 w Polsce. Mam nadzieję, że uda nam się pozyskać kolejnych sponsorów i już niedługo „Bocian” po raz drugi wyjdzie do ringu.
Sądecki zawodnik nie kryje, że przed walką emocji nie brakowało.
- Po rozmowach z trenerem wiedziałem, że Dogan od początku bardzo mocno będzie nacierał i ustaliliśmy taktykę na tę walkę. – dodaje Daniel Bociański. - Wszystko, o czym rozmawialiśmy przed walką się sprawdziło. Bardzo się cieszę z tego, że mogę boksować zawodowo, ponieważ w mojej głowie była już myśl o rezygnacji z boksu i z pierwszej wygranej walki. W boksie amatorskim nie ma perspektyw! Wielkie podziękowania dla trenera i założyciela grupy GT PRO Jerzego Galary, który pcha ten wózek i stara się robić dla nas wszystko, abyśmy mogli spełniać swoje marzenia. Podziękowania dla firmy Konspol i znakomitego sądeczanina Wiesława Pazgana, bez którego ta walka nie doszłaby do skutku. Dla sklepu boks-sklep.pl za ubranie oraz wszystkich, którzy nam pomogli zadebiutować.
(JEC)
Fot: Arch. Jerzego Galary
 






Dziękujemy za przesłanie błędu