Bieg Barana był charytatywnym wyzwaniem sportowym

Organizatorami kolejnej edycji Biegu Barana były Fundacja Na Ratunek i Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Skrudzina „Przyjaźń”. Gmina Stary Sącz natomiast objęła imprezę patronatem honorowym, a dochód z imprezy zostanie przeznaczony na rehabilitację Józefa Szabli.

- Druga edycja Biegu Barana w Skrudzinie potwierdziła tylko, że pomaganie poprzez bieganie ma wielki sens, a sport może łączyć ludzi w bardzo szczytnym celu - dowiedzieliśmy się od organizatorów tego przedsięwzięcia.

Zobacz: Legia ma Jozaka, a Poprad wziął Dwojaka

Niektórzy pokonali 100 metrów, inni 400 metrów, a najwytrwalsi 7 km. Na najdłuższym dystansie zwyciężyli: Natalia Papiewska (TKKF Uklejna Myślenice) z Myślenic, czas: 34:25,14 i Sebastian Ogorzały (UKS Budowlani Nowy Sącz) z Przysietnicy, czas: 27:38,84. Karol Trojan znany z akcji „Biegam Boso” pokonał trasę tradycyjnie bez butów.

- Bieg podobnie jak w ubiegłym roku miał wymiar nie tylko sportowy, ale i dobroczynny. Całkowity dochód z imprezy zostanie przeznaczony na rehabilitację Józefa Szabli ze Skrudziny. Charytatywny bieg przyciągnął nie tylko wytrawnych biegaczy ale i amatorów. Biegowi towarzyszyły dodatkowe atrakcje...

Zobacz: Maciej Małkowski wreszcie zdrowy. Skrzydłowy wrócił do treningów

Wszyscy mogli wspólnie spędzić czas przy grillu i smakołykach, które przygotowały panie ze stowarzyszenia „Przyjaźń”, dla najmłodszych przygotowano gadżety i niespodzianki - podsumowano nam w starosądeckim Urzędzie Miasta.

MŚ ([email protected]). Fot. Jan Haręza / Bieg Barana 2017

Skomentuj