Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
13/10/2020 - 18:15

Aktywni Sądeczanie: źródło Wierchomlanka to prawdziwy smak witalności

Wiechomlanka nie jest może najpopularniejszym źródłem wśród piwniczańskich zdrojów, ale za to to niekwestionowany wśród sportowców, szczególnie narciarzy i biegaczy, smak witalności. Aktywni Sądeczanie – w tym odcinku naszego cyklu dla aktywnych seniorów zabieramy Was do Wierchomli Wielkiej w gminie Piwniczna-Zdrój.

Zobacz też: Płynne zdrowie z głębi ziemi: Zdrój św. Kingi. Idealny dla Aktywnych Sądeczan

Korzystających z dobrodziejstw tego źródła można podzielić na trzy grupy: miejscowych, z których wielu przedkłada tę wodę na wody minerale dostępne w sklepach, nawet te piwniczańskie, turystów, którzy trafią tu przez przypadek zmierzając na szlaki wokół Bacówki Pod Wierchomlą i do tutejszego hotelu oraz sportowców: biegaczy, rowerzystów i narciarzy, którzy twierdzą z przekonaniem, że woda ze źródła fantastycznie regeneruje i orzeźwia. Są nawet tacy, którzy twierdzą, że czują się po jej wypiciu, jak po wypiciu kawy albo napoju izotonicznego.

I nie ma się co dziwić. Wystarczy przyjrzeć się składowi Wierchomlanki: kation sodowy (Na+) - 50.5 mg/l, kation potasowy (K+) - 6.5 mg/l,  kation amonowy (NH4+) - 1.5 mg/l, kation wapniowy (Ca2+) - 303.0 mg/l,  kation magnezowy (Mg2+) - 76.1 mg/l,  kation żelazawy (Fe2+) - 15.8 mg/l, anion wodorowęglanowy (HCO-3) - 1423.0 mg/l , anion chlorkowy (Cl-) - 6.7 mg/l,  anion siarczanowy (SO-4) - 1.1 mg/l - te stężenia i proporcje są imponujące.

Aktywni Sądeczanie: źródło Wierchomlanka to prawdziwy smak witalności

Zobacz też: Woda z Wysowej-Zdroju podnosi odporność. Aktywni Sądeczanie, nie przegapcie!

Matka natura zafundowała nam esencję zdrowia i witalności. Wierchomlanka – to - podobnie jak pozostałe piwniczańskie źródła - woda wodorowęglanowo – magnezowo - wapniowo - żelazista.

Jony magnezowe i wapniowe neutralizują kwas żołądkowy a w wyniku reakcji wytrąca się w organizmie chlorek wapnia działający przeciwzapalnie. Dlatego to woda doskonała dla osób z problemami układu pokarmowego. A co ciekawe - fantastyczna jest również dla osób z zaburzeniami łaknienia, bo przyspiesza i reguluje metabolizm.

Kationy żelaza są zbawienne dla osób cierpiących na anemię, o obniżonej odporności i narażonych na duży wysiłek fizyczny. Mówiąc krótko – wzmacniają. Podobnie jest z magnezem, który niesie również pomoc w stresie – a kto go w tych szalonych, współczesnych czasach nie doświadcza?

Aktywni Sądeczanie: źródło Wierchomlanka to prawdziwy smak witalności

Efekt orzeźwienia potęguje niska temperatura wody - latem wydaje się jak wprost wyjęta z lodówki – i specyficzny smak.

Zobacz też: Woda Piwniczanka zdrowia doda! Aktywni Sądeczanie, szklanki w górę!

Dlatego nie dziwmy się, że jak ktoś tu zajedzie, to tankuje Werchomlankę butelkami. Ważne, by wodę wypić w ciągu maksymalnie 48 godzin a jeszcze lepiej w ciągu doby. Trzeba ją przechowywać albo w lodówce, albo w zacienionym, chłodnym miejscu. Na świetle dziennym minerały szybko się wytrącą i osiądą na dnie. Woda straci zupełnie swoje lecznicze właściwości.

Jak tu dojechać? Z Nowego Sącza trzeba się kierować drogą krajową nr 87 na na Piwniczną-Zdrój a potem na rondzie koło mostu granicznego nad Popradem odbić na Muszynę – zjechać na drogę wojewódzką 971. Zjazd na Wierchomlę jest doskonale oznakowany. Źródełko będzie po lewej stronie drogi – zobaczymy je po przejechaniu ok. 3,5 km od skrzyżowania. Przejazd powinien nam zająć około 45 minut.

Ujęcie wody jest obudowane kamienną cembrowiną pod drewnianą wiatą z ławeczkami.

Zapraszamy też wszystkich seniorów do dzielenia się doświadczeniami i wspomnieniami z własnych wypraw, o typowanie miejsce gdzie wybrać się trzeba obowiązkowo i tych, których z różnych względów nie polecają. Informacje ze zdjęciami można przesyłać na adres [email protected] i korzystając z formularza dostępnego TUTAJ

Projekt dofinansowany ze środków Programu Rządowego na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020  

([email protected] fot.: ES, Film: Daniel Szlag)







Dziękujemy za przesłanie błędu