Masaż czy błogostan? Ulubione miejsce sportowców podczas Festiwalu Biegowego
Zobacz też: Strefa Regeneracji: jak stawiamy zawodników Festiwalu Biegowego na nogi?
O kulisach tego, co się tutaj działo opowiada Ewelina Jasińska koordynator Niepublicznej Policealnej Szkoły Zawodowej, której masażyści pomagali naszym biegaczom przed startem i tuż po zakończeniu rywalizacji.
– Zarażali ich entuzjazmem, masowali ich masażem sportowym. Mam nadzieję, że za rok też tu będziemy. Biegacze rozpływali się na naszych łóżkach i wielu mówiło, że są super zadowoleni. Były panie, które mówiły, że się nie podnoszą, że się rozpływają.
Podchodzili do nas maratończycy i biegacze, którzy biegli 100 kilometrów i mówili, że to fenomenalna praca. Było kilku biegaczy, którzy podeszli do pani dyrektor Festiwalu Biegowego i też dziękowali za profesjonalistów na tym stanowisku. ([email protected] Film: DS Fot.: ES)