Eugeniusz Baran: „Człowiek widział, że coś ważnego dla historii z tego wyniknie”


Gdyby trzeba było jeszcze raz pójść ratować ojczyznę, poszedłbym bez zastanowienia – mówi Eugeniusz Baran, działacz nowosądeckiej „Solidarności”. – To jest normalnością i powinnością każdego człowieka, aby służyć ojczyźnie, matce. Boże zachowaj, żebym jeszcze w tych latach zmienił swoje zdanie.


Pan Eugeniusz wspomina czasy pierwszych strajków w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Nowym Sączu oraz trudne momenty podczas internowania w 1981 roku. Miłość do ojczyzny wyniósł z domu i tak, jak nasi przodkowie walczył o wolność ze słowami „Bóg, Honor, Ojczyzna” na ustach. Całość rozmowy w wideo.



Eugeniusz Baran urodził się 28 listopada 1938 roku w Nowym Sączu. Od 1995 roku pracował jako ślusarz maszynowy oraz mistrz na Wydziale Wagonowym w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Nowym Sączu. W latach 1977 – 1980 był przewodniczącym Rady Robotniczej na tym wydziale.

W NSZZ „S” od września 1980 roku, wtedy też, 18 września został zastępcą przewodniczącego komitetu strajkowego w ZNTK. Przygotowywał postulaty zaakceptowane przez byłego żołnierza AK, Władysława Stenderę. Następnie został zastępcą przewodniczącego Tymczasowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „S”. Od października do marca 1980 roku został wybrany na przewodniczącego KZ „S”.


Brał udział w głodówce kolejarzy we Wrocławiu od 22 do 27 października 1980 roku jako przedstawiciel ZNTK. Uczestniczył w rozmowach ze stroną rządową dotyczących realizacji postulatów kolejarzy. Od listopada 1980 roku został również członkiem prezydium Krajowej Komisji Porozumiewawczej przedsiębiorstw zgrupowanych w Zjednoczeniu ZNTK. Jeden z sygnatariuszy porozumienia ze stroną rządową dotyczącego warunków płacowych na kolei.


Prowadził bibliotekę wydawnictw niezależnych w domu w Nawojowej w latach 1980 -1989. W styczniu 1981 roku współorganizował strajk w Ratuszu w Nowym Sączu i w „Domu Robotniczym” ZNTK. Zorganizował również wyjazd pracowników ZNTK na uroczystość odsłonięcia Pomnika Stoczniowców w Gdańsku oraz na pogrzeb kardynała Stefana Wyszyńskiego. Organizował konkurs na projekt sztandaru „Solidarności” w jego zakładzie pracy.


Uczestniczył w obradach KZD NSZZ „S” w Gdańsku w 1981 roku. Wtedy też Służba Bezpieczeństwa wielokrotnie aczkolwiek bezskutecznie namawiała go do współpracy. 13 grudnia 1981 roku został zatrzymany i internowany w Zakładzie Karnym w Załężu. Po zwolnieniu 11 lutego 1982 roku, przetrzymywano go w areszcie w Nowym Sączu. Po wyjściu na wolność wciąż angażował się w działalność w podziemnych strukturach związku w ZNTK. Organizował pomoc dla uwięzionych i ich rodzin oraz kolportował podziemne pisma i inne materiały. Był uczestnikiem Duszpasterstwa Ludzi Pracy i mszy świętej za Ojczyznę.


W latach 1892 – 1987 wielokrotnie go przesłuchiwano, a w miejscu jego pracy dokonywano przeszukań. Z powodu działalności Eugeniusza Barana jego syn dwukrotnie nie został przyjęty na studia na Uniwersytet Jagielloński.


W maju 1988 roku brał udział w przestojach pracy w ZNTK. Później został wybrany na członka Komisji Oddziałowej „S” w zakładzie pracy. Był wiceprzewodniczącym KO „S” w Nawojowej. Organizował również kampanię przed wyborami parlamentarnymi w 1989 roku. W latach 1990 – 2003 był ławnikiem sądowym Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, a od 1996 do 2005 obejmował stanowisko sądowego kuratora społecznego.


Został uhonorowany między innymi medalem za zasługi dla Małopolskiej „Solidarności” oraz Medalem 25-lecia NSZZ „S” w ZNTK w 2005 roku.

Rozmawiała Sylwia Siwulska. Opracowanie tekstu Sylwia Siwulska na podstawie „Leksykonu Ludzi Małopolskiej Solidarności” Adama Gliksmana.


Zdjęcie w tle przedstawia uczestników mszy w intencji Papieża w 1981 roku na sądeckim Rynku. Źródło: archiwum Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu