Świąteczne paczki rozdane. W naszej akcji wzięło udział aż 1384 wolontariuszy
Wielkie serce i pomocną dłoń okazały również osoby, które pomogły nam dotrzeć z świątecznymi paczkami do potrzebujących. W tym roku najwięcej, bo aż 200 paczek odebrał od nas, a następnie przekazał osobom ubogim, schorowanym i samotnym, Mieczysław Gwiżdż, który jest przewodniczącym Zarządu Osiedla Barskie.
- Otrzymaliśmy z Fundacji Sądeckiej w ramach akcji Serce-Sercu około dwieście paczek. Trafiły one do osób samotnych, schorowanych i ubogich. Z przyjemnością idziemy do takich osób i wręczamy im paczki - mówi Mieczysław Gwiżdż, przewodniczący Zarządu Osiedla Barskie.
Zobacz też Właściciele sklepów mają wielkie serca. Dziękujemy, że byliście z nami!
- Na co dzień opiekuję się osobami starszymi, które same bez naszej pomocy nie dałyby rady. To są osoby ubogie i taka świąteczna paczka z pewnością im się przyda - mówi Barbara Baran, opiekunka ze Stowarzyszenia „Nadzieja”.
Dziękujemy za pomoc. Wierzymy, że w przyszłym roku będzie nas jeszcze więcej i uda nam się wspólnie zebrać jeszcze więcej żywności. Do zobaczenia za rok!