Urszula Dynda: uciążliwości rekompensuje mi zadowolenie pacjentów
Urszula Dynda na co dzień pracuje na pełnym etacie jako pielęgniarka oddziałowa. Pełni również funkcję pielęgniarki epidemiologicznej w Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu (Intercard).
- Tytuł pielęgniarki uzyskałam w 1989 roku. Ukończyłam Wyższą Szkołę Zawodową w Nowym Sączu, natomiast studia drugiego stopnia podjęłam na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, specjalność – edukator zdrowia. Zawód pielęgniarki wykonuję już ponad 30 lat – mówi Urszula Dynda.
- Pierwszym doświadczeniem w zawodzie była praca w Polsko-Amerykańskim Instytucie Pediatrii w Krakowie, następnie pracowałam w pierwszej uzdrowiskowej Stacji Dializ w Wysowej. Ze spółką Intercard jestem związana od 2006 roku – dodaje.
- Większość koleżanek i kolegów na pewno zgodzi się ze mną, że praca pielęgniarki jest trudną pracą. Wymaga bowiem wielu poświęceń, ustawicznego dokształcania oraz podnoszenia kwalifikacji. Jest jednak coś, co rekompensuje powyższe uciążliwości – zadowolenie pacjentów, które daje ogromną satysfakcję na co dzień oraz mobilizuje do dalszej pracy.
- Nominacja jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Niezależnie od wyniku traktuję ją jako wyróżnienie i nagrodę, za wykonywaną pracę.
Oddaj głos w plebiscycie na najlepszą pielęgniarkę Sądecczyzny! Na Urszulę Dyndę można głosować do 15 kwietnia wypełniając formularz albo kupon dostępny w marcowym wydaniu miesięcznika ”Sądeczanin”.
[email protected], fot. archiwum prywatne kandydatki