Katarzyna Salamon. Lekarz, który wiele wymaga od pacjentów
Kiedy postanowiła, że zostanie lekarzem? Jeszcze w podstawówce.
- Mój brat studiował medycynę. Kiedy przyjeżdżał do domu przeglądałam jego książki – mówi Katarzyna Salamon. - Uznałam, że to nie tylko ciekawa dziedzina, ale także pomaganie drugiemu człowiekowi. Poszłam w ślady brata i też zostałam lekarzem.
Po skończeniu studiów w Krakowie odbyłam staż w szpitalu w Krynicy. To tam nabrałam przekonania, że moim powołaniem jest interna, królowa nauk medycznych. Po rocznym stażu rozpoczęłam specjalizację z chorób wewnętrznych i pracę w sądeckim szpitalu, na początku w oddziale dla przewlekle chorych, a potem w oddziale chorób wewnętrznych.
Od 2014 roku Katarzyna Salamon, specjalista chorób wewnętrznych, pracuje w Przychodni Remedium w Nowym Sączu przy ulicy Poniatowskiego i jako reumatolog w Przychodni ES-MED przy ulicy Sucharskiego.
Mówi o sobie, że jest lekarzem wymagającym wobec pacjentów.
-Tę relacje traktuję jako współpracę, opartą na zaufaniu. Kiedy ktoś do mnie przychodzi, oddaje się w moje ręce. Ja z kolei ufam, że pacjent spełnia moje zalecenia, realizuje je i jest z tego konsekwentnie rozliczany.
Jak podkreśla Katarzyna Salamon, nominacja do nagrody była dla niej wielkim zaskoczeniem.
To bardzo miłe, że pacjenci mnie doceniają, bardzo się z tego cieszę, tym bardziej, że jestem w tak zacnym gronie kolegów i koleżanek, wybitnych specjalistów. Myślę, że sama nominacja do nagrody jest już nagrodą, niezależnie od wyniku.
Oddaj głos w plebiscycie na najlepszego lekarza Sądecczyzny! Głosować można do 15 kwietnia wypełniając formularz albo kupon dostępny w marcowym wydaniu miesięcznika „Sądeczanin”.