Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
27/03/2020 - 17:30

Danuta Wasylkiewicz-Krawczuk. Dzieci chętnie przychodzą do jej gabinetu

Już w szkole średniej wiedziała, że zostanie lekarzem. Kiedy skończyła studia medyczne na stażu zdecydowała, że będzie leczyć dzieci. Danuta Wasylkiewicz-Krawczuk przez trzynaście lat była ordynatorem oddziału pediatrii sądeckiego szpitala. Ze swoimi małym i większymi pacjentami jest już od czterdziestu lat.

Medycyną zainteresowała się już w liceum. Po skończeniu studiów rozpoczęła pracę w sądeckim szpitalu. Już wtedy, w trakcie stażu dyplomowego wiedziała, że będzie specjalistą chorób dzieci. W miejskim szpitalu pracowała czterdzieści lat. Przez trzynaście była ordynatorem pediatrii.  

- Pracę w szpitalu bardzo sobie ceniłam bo  przynosiła mi wiele satysfakcji – mówi Danuta Wasylkiewicz-Krawczuk. -   Jestem lekarzem specjalistą chorób dzieci, a szczególnie zawsze interesowały mnie choroby nerek i układu moczowego.

Początkowo na oddziale pediatrii rodzice  nie mogli stale  przebywać z dziećmi. Mogli je tylko odwiedzać – wspomina.  - Dziećmi zajmował się więc personel. To  pozwoliło mi przybliżyć się do małego pacjenta, poznać jego potrzeby, radości , smutki i emocje.  

-Dzieci ujęły mnie swoją autentycznością i  pełnią życia. Łatwo nawiązywałam z nimi kontakt. Miałam też wspaniałych nauczycieli wprowadzających mnie w arkana wiedzy i podejścia do zawodu, takich jak doktor Felicja Kamykowa i doktor Zofia Grzendowa, które zachęciły mnie do podjęcia właśnie takiej decyzji.

Danuta Wasylkiewicz-Krawczuk od sześciu lat pracuję w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej  Kromed w Grybowie.  

- Bardzo zżyłam się z tutejszymi mieszkańcami, których wysoce cenię za kulturę, wyrozumiałość i zaufanie do mnie.  Pomagam też kolegom- lekarzom w z przychodni OPTI-MED w Nowym Sączu.

Jaki jest dobry lekarz? – pytamy.

- To przede wszystkim rzetelny, uczciwy i cierpliwy człowiek, wrażliwy na potrzeby innych, oddany swoim pacjentom, wyrozumiały mimo różnych sytuacji, odnoszący się z empatią do swoich podopiecznych , którzy mu zaufali. Każdy lekarz musi też dbać o podnoszenie swoich kwalifikacji i stałe dokształcanie się. Ten zawód  tego wymaga. Konieczne jest także współdziałanie na zasadach koleżeńskich z innymi lekarzami.

Jak  pani przyjęła wiadomość o nominacji do plebiscytu na Najlepszego Lekarza Sądecczyzny?

- Te informację przyjęłam oczywiście z zadowoleniem, jako uznanie mojej wieloletniej pracy, ale też z ogromnym zażenowaniem. Nigdy nie lubiłam występowania  w mediach, udzielania wywiadów czy konkurowania z innymi. Swoją pracę, którą naprawdę kocham, staram się wykonywać jak najlepiej, dla dobra moich pacjentów, a także dla własnej satysfakcji.

Największą radość sprawia mi to, że dzieci chętnie przychodzą do gabinetu, są przyjaźnie do mnie nastawione, a po wizycie obdarzają mnie uśmiechem.







Dziękujemy za przesłanie błędu