Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
16/01/2013 - 23:12

Wiesława Borczyk dla seniorów zrobiła więcej niż niejeden polityk

Wiesława Borczyk, prezes Sądeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i kandydatka do tytułu Sądeczanin 2012 Roku to osoba pełna energii, mająca dar do wydobywania z ludzi ich mocnych stron, a przy tym ceniąca szczerość i otwartość - tak mówią o niej współpracownicy i słuchacze Uniwersytetu.
- Panią prezes poznałam w 2004 roku. Szukałam wtedy jakiegoś dorywczego zajęcia, a ona osoby do pomocy przy uporządkowaniu deklaracji osób chcących uczestniczyć w wykładach Uniwersytetu Trzeciego Wieku – wspomina Mariola Pękala-Piekarska, obecnie wiceprezes Stowarzyszenia SUTW.
Początkowo sądecki uniwersytet miał być filią UTW działającego przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Jadnak tamto środowisko okazało się zbyt hermetyczne. Trzeba było wymyślić inne rozwiązanie, bo chęć uczestnictwa w Uniwersytecie wyraziło prawie 400 osób.
- Pani prezes wybrnęła z tego znakomicie, zakładając wraz z grupą inicjatywną niezależne stowarzyszenie. Nawiązała współpracę z lokalnymi instytucjami i samorządami. Przez lata rozwinęła jego działalność – zaznacza Pękala-Piekarska. - Teraz nasz Uniwersytet jest stawiany jest jako wzór do naśladowania w całej Polsce, jak i poza granicami kraju – dodaje.
Jednak Wiesława Borczyk nie poprzestała na sądeckim uniwersytecie. Dostrzegając problem starzejącego się społeczeństwa i marginalizowania seniorów założyła Federację Stowarzyszeń UTW, która reprezentuje to środowisko przed najwyższymi władzami w Państwie. To m.in. dzięki inicjatywie Borczyk rozpoczęły się prace nad Rządowym Programem na rzecz Aktywności Osób Starszych, dzięki któremu teraz wiele Stowarzyszeń UTW realizuje swoje pierwsze projekty. Prezesi Uniwersytetów z całej Polski dzwonią do Nowego Sącza, żeby dowiedzieć się o różnorakich aspektach prowadzenia UTW.
- Pani prezes jest kobietą z ogromnym potencjałem i mnóstwem energii. Posiada dar do wydobywania z ludzi ich mocnych stron. Ma ogromną wiedzę, która potrafi wykorzystać i przekazać innym – podkreśla wiceprezes SUTW. - Nie lubi pozorów, ceni za to szczerość i otwartość. Ma też niezwykłą intuicję – dodaje.
Członkowie Stowarzyszenia uważają, że wiedza i doświadczenie Wiesławy Borczyk jest zbyt mało doceniana lokalnie, choć dla seniorów z Nowego Sącza i Polski zrobiła więcej niż niejeden polityk.
- Uniwersytet w pewnym sensie przedłużył moją aktywność zarówno psychiczną, jak i fizyczną. Mogę korzystać z wielu zajęć, które wpływają pozytywnie na moje zdrowie, jak i samopoczucie – mówi Lucyna Bocheńska-Kuleta, która od trzech lat uczęszcza na Sądecki Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Słuchaczka SUTW zaznacza, że nie wyobraża sobie życia bez zajęć i spotkań z innymi ludźmi. Bo Uniwersytet to nie tylko możliwość pogłębienia swojej wiedzy, czy nauki tych zagadnień, o których w młodości można było pomarzyć. To także osoby, z którymi spędza się czas, rozmawia, współpracuje i odkrywa świat podczas wycieczek. Dzięki Uniwersytetowi sądeccy seniorzy nie stają się typowymi dziadkami, którzy siedzą przed telewizorami, a partnerami do rozmów dla swoich wnuków.
- Pani prezes Borczyk potrafi swoją osobą zarazić optymizmem, namówić sceptyków do spróbowania. Ona emanuje ciepłem i wiedzą. Aktywizuje nasze środowisko – podkreśla słuchaczka SUTW. - Sprawia, że czujemy się potrzebni. Pokazuje nam, że życie seniora nie polega na zamknięciu się w domu. Wręcz przeciwnie. Świat ma dla nas nadal wiele niespodzianek. Musimy tylko potrafić z niego korzystać – dodaje.

(ALF)
Fot. (ALF)
Na kandydata możesz zagłosować TUTAJ









Dziękujemy za przesłanie błędu