Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
28/02/2021 - 23:20

Wioletta Namysłowska to wszechstronna artystka. Spod jej palców wychodzą cuda

Wioletta Namysłowska, pochodząca z rodu Sobiepanów Zamoyskich, tworzy niezwykle urokliwe koronkowe serwety, serweteczki, skrzydlate aniołki, Matkę Boską z Dzieciątkiem i wiele innych arcydzieł. Haftuje, maluje obrazy, ikony. Jej galeryjka, pracownia koronki klockowej i jednocześnie sklepik z artystycznymi wyrobami, od 17 lat przyciąga gości odwiedzających Krynicę.

Spod pani palców wychodzą artystyczne dzieła…
- Wykonuję koronkowe serwety, serweteczki, skrzydlate aniołki, Matkę Boską z Dzieciątkiem, ale także oklejanki malowane nitką, bez igły, bez rysunku. Maczam w kleju nitkę, tworzę wzór kwiatowy, kształt baranka, kurczaka, zająca.

Oklejanki, gdyż ze względu na charakter koronkarstwa tego regionu, zawsze zostawały nitki. Są pisanki malowane, kraszanki skrobane, a to jest oklejanka czyli nitką malowana.

Ale koronka klockowa to nie jedyna pani pasja…

-Malarstwem zajmuję się dopiero od pięć lat temu. Jeśli chodzi o ikony, jestem amatorką. Maluję olejną farbą, nie używam jakichś specyfików, jak dawniej, tylko to co do malowania pejzaży. Maluję na drewnie, dwa, trzy tygodnie, nie lubię malować na mokrym podłożu, nakładać farby na farbę, aby nie zlewały się kolory.

Mój ojciec był artystą malarzem, brał udział w wystawach w BWA, wystawiał obrazy w Katowicach, Nowym Sączu. Haftuję też obrazy na tamborku, bo coś innego też trzeba robić. Dziękuję za rozmowę, Małgorzata Kareńska, fot. aut.







Dziękujemy za przesłanie błędu