W powiecie władzę ma PiS, ale wyrosła nowa opozycja. Czy będą robić dym?
Dziewiętnastu radnych, tyle szabel ma teraz w powiecie Prawo i Sprawiedliwość. W roli opozycjonistów wystąpi nowy Klub Wspólnota Małopolska, który zrzesza pięciu radnych poprzedniej kadencji i czwórkę debiutantów. To Wiktor Obrzut, Paweł Łabuda, Piotr Ogorzałek i Ewa Zielińska. Ci, którzy w samorządzie poprzedniej kadencji już zasiadali to Krzysztof Bodziony, Joanna Stawiarska, Ryszard Poradowski, Andrzej Gancarz, Marian Dobosz.
Czytaj też Poręba skarży na Pławiaka. Za bardzo się lansuje i kradnie sukcesy radnym PiS
Czy ten nowy klub to będzie powiew świeżości w starostwie powiatowym - pytamy Andrzeja Gancarza.
- Powiew świeżości, to za dużo powiedziane, bo część to radni poprzedniej kadencji.
Czy będzie stanowić silną opozycję czy będziecie raczej nastawieni na współpracę?
- Na razie trudno powiedzieć, jaki będzie nasz udział w radzie, w tej chwili trwają rozmowy. Pierwsza sesja dopiero koło 20 listopada. Nie wiadomo, jak to się wszystko poukłada.
To znaczy, że spotykacie się z radnymi z Prawa i Sprawiedliwości i omawiacie zasady współpracy?
- Nic więcej teraz nie powiem. Na pewno chodzi o to, żeby powiat dobrze funkcjonował.
A co z rozmowami na temat starosty? Jakie szanse na ponowny wybór ma Marek Pławiak?
- Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć. W odpowiednim czasie okaże się, jaka będzie rola poszczególnych grup, które weszły do rady powiatu. Rozmowy oczywiście trwają, ale konkretów jeszcze nie ma.
[email protected] fot. archiwum