Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
06/08/2017 - 08:45

Pływa promem w Wytrzyszczce od 33 lat. Ale jest drogowcem, nie marynarzem

Jerzy Nowak promem w Wytrzyszczce płynie w jedną stronę 4 minuty, w tym czasie pokonuje 280 metrów. Potem pan Jerzy robi przerwę na załadunek i płynie z powrotem. Prom przewozi ludzi i samochody od 5 rano do 21 wieczorem. Każdego dnia.

Jerzy Nowak
Kiedy od strony Tropia dopływa się promem do brzegu w Wytrzyszczce, nie trzeba się przesadnie spieszyć. Mija dobre kilka minut zanim na pokład wjadą samochody a piesi zajmą miejsca na ławkach wzdłuż burty. Po drugiej stronie trzeba być dopiero za kwadrans, możemy więc zamienić parę słów. Pytam Jerzego Nowaka kim się czuje.

Kieruje pan promem, więc chyba jest pan marynarzem? 
 - Kiedyś, gdy zatrudniał nas zarząd dróg, obchodziliśmy dzień drogowca Odkąd jesteśmy w spółce, która wygrała przetarg na obsługę promu, to żadnego dnia nie obchodzimy - śmieje się Jerzy Nowak. - Chociaż rzeczywiście to jednostka pływajaca, a kontroluje nas inspektorat żeglugi z Krakowa, to prom należy do zarządu dróg starostwa w Brzesku i my zapewniamy ciągłość tej drogi. Dlatego pływamy codziennie, także zimą.

A jeśli wodę skuje lód?
- Nie dopuszczamy do tego. Jak zanosi się na mróz, pływamy nocą, żeby zawczasu lód rozbić. Ponieważ to zbiornik retencyjny, poziom wody potrafi się tu zmienić w ciągu doby nawet o dwa metry. 

prom Wytrzyszczka

- Sięgnąłem za portfel i trochę mnie pan zaskoczył mówiąc, ze przeprawa jest bezpłatna...
- Miejscowi to wiedzą, ale faktycznie ludzie z zewnątrz często pytają ile przejazd kosztuje, szczególnie turyści, którzy zaczynaja zwiedzanie okolicy od zamku Tropsztyn. Przez wakacje wozi się głównie turystów, ale do kościoła też ludzie jeżdżą, bo ten zbiornik dzieli jedną parafię. Nierzadko do kościoła płynie też para młoda. Śluby biorą ludzie nie tylko stąd, bo zabytkowy kościółek w Tropiu jest  pięknie położony.

- Prom pływa od 1948 roku?
- Nie znam dokładnej daty, ale tak słyszałem, bo sam pływam dopiero 33 lata, drugim już promem. Ten wyprodukowała Stocznia Żeglugi Śródlądowej w Krakowie. Stocznia od dawna nie istnieje, teraz najbliższa jest we Wrocławiu, a prom nadal pływa. Ma swoje lata, ale daje radę; przegląd jest ważny do 2019 roku. Co 4-5 lat wyciągamy go na brzeg, bada go fachowiec z Polskiego Rejestru Statków.

Najbliższy prom jest chyba daleko stad?
- Nie, niezbyt daleko, sześć kilometrów; w Czchowie, na Dunajcu, poniżej elektrowni; tamten płynie sam, ustawia się go skosem do prądu wody. Nasz jest napędzany silnikiem elektrycznym zasilanym z akumulatorów. W ciągu dnia trzeba go jeszcze przez godzinę, od dwunastej do trzynastej, podładować, to wystarcza na 40-50 kursów. Ile dokłądnie, to zależy choćby od wiatru i ładunku. 

Z panem Jerzym Nowakiem, w czasie gdy jego prom znów zapełniał się autami i pieszymi, rozmawiał Tomasz Kowalski

Prom w Wytrzyszczce kursuje nieprzerwanie od 69 lat




Prom w Wytrzyszczce w jedną stronę płynie 280 metrów. Kilka minut na załadunek i z powrotem. Od 5 rano do 21 wieczorem. Każdego dnia.






Dziękujemy za przesłanie błędu