Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
29/03/2021 - 10:25

Pięć pytań do Urszuli Nowogórskiej, posłanki PSL Koalicji Polskiej

O czym świadczą przetasowania w składzie klubów poselskich w Sejmie, co sądzi o szczepionce AstraZeneca, jak ocenia działania rządu w czasie pandemii - między innymi o tym rozmawiamy z Urszulą Nowogórską, posłanką PSL Koalicji Polskiej.

Z Urszulą Nowogórską, posłanką PSL Koalicji Polskiej rozmawia Tomasz Kowalski

Poseł Urszula Nowogórska
Posłanka Lewicy zasiliła niedawno szeregi Porozumienia Jarosława Gowina, posłanki i posłowie Koalicji Obywatelskiej przechodzą do koła poselskiego Szymona Hołowni... O czym świadczą te przetasowania?

- Zdarza się czasem tak, że wewnętrzne nieporozumienia, zmiany w założeniach programowych, zmuszają posłów do podejmowania odważnych i nieplanowanych decyzji, związanych z przejściem do innego ugrupowania.

Pojawiające się nowe byty polityczne niejednokrotnie stwarzają atrakcyjną ofertę programową, kusząc świeżością i wpisując się w przekonania i idee polityków. Dając gwarancję jednocześnie na lepsze miejsca na listach wyborczych, i stworzenie "czystej karty", bez obciążeń wynikających z przypisanych do ugrupowań negatywnych emocji i niepopularnych decyzji.

Każda drastyczna zmiana w wizerunku i przynależności programowej, z reguły jest trudną  decyzją i często związaną z niesprawiedliwą oceną różnych środowisk społecznych i politycznych. Dlatego w takich sytuacjach trzeba pozwolić politykom wyjaśnić powody podjętych decyzji.

Wszystkie instytucje odpowiedzialne za ochronę zdrowia zapewniają o bezpieczeństwie szczepionki AstraZeneca. Sądzi pani, że damy się, my, pacjenci, w końcu do niej przekonać?
Każda nowość, nie tylko na rynku farmaceutycznym, wzbudza obawy i ograniczone zaufanie tych, którzy mają skorzystać z określonych produktów. W przypadku szczepionki AstraZeneca, tę nieufność podtrzymują wszystkie ostatnie doniesienia medialne, mówiące o powikłaniach i ograniczonej skuteczniści preparatu. 

Żeby ustrzec się przed niewłaściwą oceną, trzeba na pewno wykluczyć możliwość nieuczciwej konkurencji pomiędzy koncernami medycznymi, które podkopują sobie wzajemnie reputację. Jedno jest pewne, trzeba dać pacjentom pewność, że szczepionka jest bezpieczna. Powinny to zrobić nie tylko Europejska Agencja Leków, ale również nasze, polskie ośrodki badawcze. Trzeba ponadto prowadzić szeroką kampanię informacyjną i pozostawić pacjentom wybór, zarówno w zakresie podjęcia decyzji o szczepieniu, jak i o wyborze rodzaju szczepionki. 

Jak, pani zdaniem, rząd premiera Morawieckiego radzi sobie ze skutkami pandemii?
- Uczciwie trzeba powiedzieć, ze pandemia zaskoczyła wszystkich i poddała poważnej próbie służbę zdrowia, służby mundurowe, służby sanitarne i wiele innych zawodów i sfer naszego codziennego życia. Skutki gospodarcze, odczuwane przez przedsiębiorców, pracowników, samorządy, są bardzo poważne i będą rzutowały na kondycję nie tylko w czasie trwania pandemii, ale jeszcze długo po niej.

Wiele razy spotykały się sztaby kryzysowe, zespoły eksperckie oraz przedstawiciele wszystkich opcji obecnych na scenie politycznej, dzieląc się uwagami, analizując bieżącą sytuację i podpowiadając konkretne rozwiązania. Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że wiele skutecznych rozwiązań podpowiadanych przez opozycję, nigdy nie zostało wziętych pod uwagę. Takie sytuacje pokazują, jak wiele jeszcze trzeba zrobić, aby osiągnąć ponadpolityczny dialog, dla dobra Polski i jej obywateli. Wszyscy, bez wyjątku, musimy nad tym popracować.

Opozycja zarzuca rządowi tendencyjny podział pieniędzy z funduszu inwestycji lokalnych. Podziela pani opinię, że pieniądze dostały głównie samorządy rządzone przez ludzi z PiS?
-
Muszę powiedzieć, ze nie do końca zgadzam się z tą opinią, gdyż znam samorządy, które nie popierają PIS- u, a takie wsparcie uzyskały. Powszechne wątpliwości wzbudzały procedury i kryteria wyboru projektów, które mogły być bardziej czytelne. Poza tym, gdyby przedstawiciele korporacji samorządowych, np. związku województw, powiatów, miast i gmin, mogli brać udział w pracach komisji oceniających wnioski i przyznających dofinansowanie, to bez wątpienia rzetelność i przejrzystość w przyznaniu środków z Funduszu Inwestycji Lokalnych budziłaby mniej kontrowersji.

Wspiera pani projekt obywatelskiej ustawy, zakładającej pomoc psychologiczną w każdej szkole. Dlaczego?
- Tak, wspieram i to bardzo. Uważam, że zmieniający się w zastraszającym tempie świat, współczesne zagrożenia, a także powikłania, które niesie za sobą koronawirus, generują  liczne problemy wychowawcze, psychiczne i społeczne. Z tym obecnie borykają się dzieci, młodzież i rodzice.

Niejednokrotnie potrzebują fachowej pomocy psychologicznej po to, by ustrzec się przed tragediami życiowymi, wykluczeniem z grupy, niezrozumieniem przez rówieśników, czy opiekunów. Dlatego popieram ten projekt obiema rękami i dziękuję inicjatorom tego projektu obywatelskiego. Są to młodzi ludzie, wyszli z cenną inicjatywą. ([email protected]) Fot. facebook.com/UlaNowogorska







Dziękujemy za przesłanie błędu