Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
20/05/2020 - 11:45

Koronawirus sprawi, że turyści zaleją Sadecczyznę?

Z Grzegorzem Biedroniem, prezesem zarządu Małopolskiej Organizacji Turystycznej rozmawiamy o koronawirusie, jak potargał nam rosnący rynek turystycznych usług i... czy pandemia da nam podwójną szansę na odbudowę tego, co tak dobrze zaczęło się rozwijać.

Rok 2019 był rekordowy dla małopolskiej turystyki, zarobiliśmy ponad 15 miliardów złotych...
- Tak, miniony rok był rzeczywiście bardzo dobry, wyprzedziliśmy Mazowsze i Warszawę, nawet pod względem liczby osób przyjeżdżających z zagranicy, a przy ogromnej liczbie warszawskich firm i urokach stołecznego starego miasta, wcale nie było to łatwe. Jedynie Tatry odwiedziło ponad 3,5 miliona osób.

Aż wiosną tego roku przyszedł koronawirusowy krach...
- Turystyka była dziedziną gospodarki, która ucierpiała najszybciej i najdotkliwiej, a wielu twierdzi, że będzie ostatnią, która w pełni wróci do życia. Widać to po dużych miastach, widać w Tatrach.

Nie ma jeszcze żadnych symptomów poprawy? Otwarte mogą być już hotele.
- Widzimy, że bardzo wielu turystów pojawiło się w rejonach dotąd rzadziej odwiedzanych, choćby w Beskidzie Sądeckim, powiecie gorlickim, Beskidzie Wyspowym, czy Gorczańskim Parku Narodowym. Paradoksalnie, przy nieszczęściu, jakim dla branży jest pandemia, to również okazja do wypromowania właśnie tych miejsc, które były dotąd mniej popularne.

Obejrzyjcie całą rozmowę z Grzegorzem Biedroniem, prezesem zarządu Małopolskiej Organizacji Turystycznej i radnym Sejmiku Województwa Małopolskiego. Rozmawiamy też o krakowskim lotnisku w Balicach - najszybciej rozwijającym się porcie lotniczym Europy, o tym, co jest szansą dla Krynicy i o nietypowym otwarciu nowego sezonu turystycznego, jakie przy udziale władz województwa i Ministerstwa Rozwoju MOT zorganizował w miniony weekend. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu