Jedna w Fakro, druga u Wiśniowskiego. Jak dwie kobiety rządzą w Sączu, w męskim świecie Jagienka Michalik08.03.2024, 8:00Bożena Damasiewicz trzyma w garści biuro zarządu firmy Fakro, Krystyna Baran dzierży władzę u Wiśniowskiego. Co je łączy? Obydwie pracują w zdominowanej przez mężczyzn, związanej z budownictwem branży. Obydwie są silne, odważne, wykształcone i ambitne. Każda z nich przebiła swój szklany, zawodowy sufit. SądeczaninmiesięcznikKrystyna BaranBożena Dmasiewicz