Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
03/11/2017 - 01:45

Jak wykorzystałem otrzymaną szansę - prezes Rafał Iwański o pierwszym roku w Spółce „Dunajec”

Od powołania Spółki „Dunajec” z siedzibą w Gródku nad Dunajcem minęło 10 lat. Obecnie jej właścicielem w 100 procentach jest Gmina Gródek nad Dunajcem. Podstawową działalnością Spółki jest dostarczanie wody i odprowadzenie ścieków. Po zakończonym unijnym projekcie i pozyskaniu dofinansowania z funduszy europejskich spółka posiada pięć oczyszczalni ścieków wraz z systemem kanalizacji sanitarnej, jak również ujęcia wody z siecią wodociągową. Minął rok odkąd prezesem zarządu spółki został Rafał Iwański, z którym rozmawiamy:


Panie prezesie, minął rok,  czas więc na pierwsze podsumowania…

- To nie był łatwy rok. Musiałem podejmować wiele trudnych decyzji, nie zawsze cieszących się aprobatą środowiska. Miałem jednak cały czas na uwadze dobre funkcjonowanie firmy, którą kieruję. Przede wszystkim chciałem zapewnić mieszkańcom wysoką jakość świadczonych usług. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zaangażowanie pracowników we wszystkie podejmowane działania.

Są już widoczne efekty tych trudnych decyzji?
- Udało się zredukować zadłużenie spółki, dzięki czemu otwiera się dla niej nowy etap, nowe możliwości i perspektywy. Zyskujemy w oczach banków, leasingodawców, jednostek udzielających dotacje i pożyczki w ramach projektów unijnych. To nie tylko cyfry w rubrykach bilansowych, to możliwość nabrania głębokiego oddechu i optymizm w perspektywie lepszego jutra.

Oczyszczalnia w Gródku

Jakie plany ma pan na nowy rok?
- O kierunkach i strategiach rozwoju firmy, rozmowy toczą się w szerokim gronie osób zainteresowanych dobrą kondycją spółki, jak również rozwojem gminy. Przyjdzie czas, aby ujawnić szczegóły. Jednak najbliższa przyszłość spółki z całą pewnością jawi się w zupełnie innych barwach niż rok temu.  Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i do zmiany.

W pierwszej kolejności planuję modernizację  sieci wodociągowej.  Udało się nam również nawiązać  współpracę badawczo-naukową z PWSZ w Nowym Sączu. Oprócz tego prowadzone są rozmowy z uczelniami krakowskimi, które chcą się podjąć niełatwego zadania inwentaryzacji obecnego stanu sieci i określenia kierunków oraz  możliwości jej rozbudowy. Ma to ścisły związek z pojawiającymi się inwestorami na terenie gminy, którzy chcą turystycznie rozwijać region.

Czy mówiąc o zmianach w sieci wodociągowej ma Pan na myśli także miejscowość Tropie?
- Na zlecenie Urzędu Gminy trwają prace projektowe dotyczące zmiany systemu zaopatrzenia w wodę mieszkańców Tropia. Ma to ścisły związek z powtarzającymi się zanieczyszczeniami ujęcia wody w tej miejscowości.

Dbając o dobro naszych odbiorców podjęliśmy wspólną z urzędem decyzję, że w pierwszej kolejności modernizacja będzie dotyczyła tego wodociągu. Rozpoczęcie prac planowane jest na rok 2018. Jakość dostarczanej wody i niezakłócone świadczenie wszystkich usług jest naszym nadrzędnym  priorytetem.

Zatem perspektyw rozwoju należy upatrywać we wspólnych z gminą projektach?
- Zdecydowanie tak. Stanowimy w dużej  mierze nierozerwalną całość. Perspektywy rozwoju całej gminy w kontekście gospodarki wodno-ściekowej, jak i ochrony środowiska są wspólnymi planami
i projektami. Ich realizacja przyniesie wiele wymiernych korzyści i jeszcze bardziej uatrakcyjni turystyczny charakter tego terenu.

Dziękuję za rozmowę (BT)







Dziękujemy za przesłanie błędu