11 pytań do... posła Jana Dudy
Ulubione miejsce na Sądecczyźnie:
- Stary Sącz - miasto mojego dzieciństwa i lat młodzieńczych.
Ostatnio przeczytana książka:
- "Czy Jezus jest Bogiem?" Pawła Lisieckiego, bardzo ciekawie opisana geneza chrześcijaństwa i próba odpowiedzi, napisanej metodą trochę detektywa, a trochę badacza, na pytanie od kiedy zaczęto uznawać boskość Chrystusa.
Ostatnio obejrzany film:
- Tu jest problem, w kinie byłem ostatnio… chyba z 10 lat temu. Natomiast w telewizji - choć też niewiele oglądam - wielkie wrażenie zrobił na mnie "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego. Jednak nad oglądanie przedkładam książkę.
Niespełnione jeszcze marzenie:
- Poszedłem do liceum z myślą, by kontynuować naukę w Wyższej Szkole Lotniczej.
Chciałem zostać lotnikiem jednak los zdecydował inaczej, musiałem zająć się prowadzeniem gospodarstwa. Moje niespełnione marzenie to właśnie samodzielne latanie.
Najbardziej boję się...
- Mój osobisty „świat” jest w miarę uporządkowany, więc nie odczuwam jakichś specjalnych lęków.
Najradośniejsza chwila w życiu:
-Narodziny moich synów, bliźniaków: Macieja i Marcina oraz córki Kasi.
Wzór do naśladowania:
- W obszarze duchowym to bez wątpienia Jan Paweł II. Jeżeli chodzi o polityków to myślę, że w dużej mierze marszałek Piłsudski, jednakże ten po 1918 roku.
Cecha, którą u siebie lubię, cecha, której nie lubię:
- Trudno ocenia się samego siebie. Każdy z nas ma dobre i gorsze strony osobowości i najważniejsze, aby zdawać sobie z tego sprawę, a zwłaszcza poznać swoje ograniczenia. Ja na tym właśnie się skupiam.
Znak Zodiaku:
- Byk.
Gdybym wygrał milion złotych:
- Nie mam takich „zmartwień” bo nie gram, ale gdyby już, to zrobiłbym licencję pilota i kupił samolot.
Przy pracy w moim ogrodzie różanym, ale lubię również popływać, to mnie relaksuje.
Artykuł sponsorowany