Rozmowa dnia: czy środowisko naturalne jest atutem czy przeszkodą w rozwoju Sądecczyzny?
Jak na to kluczowe pytanie zapatruje się Bożena Damasiewicz, prezesem Fundacji Pomyśl o Przyszłości.
Z panią prezes rozmawia Tomasz Kowalski, redaktor naczelny portalu „Sądeczanin” i miesięcznika „Sądeczanin”.
Nie można sobie wymarzyć lepszego rozmówcy, by szukać odpowiedzi na kluczowe pytanie dotyczące środowiska. Co nas czeka w przyszłości? Co przeważy? Atuty czy przeszkody.
- Konferencja ta i jej tematyka jest „strzałem w dziesiątkę”. Debaty na ten temat są potrzebne, szczególnie w naszym regionie. Sądecczyzna ma to do siebie, że znaczna część naszego regionu jest objęta programami ochronnymi – czy to Natura 2000, czy to przepisami dotyczącymi Parków Krajobrazowych, różnych rezerwatów. W naszym regionie dużo inwestycji związanych z gospodarką jednak w pewien sposób ingeruje w środowisko. To wymagają pewnych opinii, uzgodnień środowiskowych. Dlatego też szczególnie w naszym regionie potrzebne jest wyczucie i zrównoważenie pomiędzy rozwojem gospodarki, a środowiskiem.
Uczestnicy tego seminarium mówią o plusach środowiska naturalnego Sądecczyzny: lasach, górach, wodach w tym Jeziorze Rożnowskim. Pani powiedziała ciekawą rzecz podczas jednego z paneli. Przedstawiła pani nietypowe spojrzenie na Beskidy, jako miejsce dostępne dla osób z niepełnosprawnościami. Sądecczyzna ma góry na tyle łagodne, że mogą być dostępne dla osób na wózku. Oczywiście w pewnym procencie.
Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ