Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
16/09/2020 - 05:40

O wojskowości i dostępie do broni palnej rozmawiamy z Pawłem Terebką

Polska jest jednym z najbardziej bezbronnych krajów w Europie. Czy prawo do posiadania broni należy rozszerzyć? Czy strzelanie rekreacyjne cieszy się dużą popularnością? Porozmawialiśmy na ten temat z Paweł Terebką, ekspertem od broni palnej.

Większość ludzi, słysząc słowa broń palna, reaguje z lekkim przerażeniem, w twoim przypadku wygląda to zapewne inaczej?
- Tak, większość ludzi boi się broni – mówi Paweł Terebka. Ja mam ją od lat. Strzelam zarówno rekreacyjnie na strzelnicy, jak i zajmuje się nią trochę zawodowo.

Zobacz także: Zapewnia bezpieczeństwo, a jednak ludzie się boją. O broni opinii kilka

Czy Polacy są gotowi do tego, żeby liberalizować prawo do posiadania broni?
- Polacy są gotowi, natomiast nie jestem przekonany do tego, czy trzeba to bardzo liberalizować. Ja zawsze porównuję to do prawa jazdy, które posiada praktycznie każdy. Przechodzimy badania, zdajemy egzamin i jeździmy samochodem. Kierowca też może wyrządzić szkodę. Tak samo jest z bronią, jeśli ktoś spełni odpowiednie kryteria to dostaje to pozwolenie, nie powinno być z tym problemu.

Odwołując się do historii, można powiedzieć, że przez to, że Polacy byli rozbrojeni i nie byli zaznajomieni z bronią powstania kończyły się klęską.
- Tak. Posiadanie broni w rękach cywilnych wpływa też na potencjał militarny państwa, wyszkolenie oraz dyscyplinuje obywateli. To, że ktoś ma pozwolenie, nie oznacza, że go nie straci. Moim zdaniem osoby, które mają broń bardziej przestrzegają prawa i się pilnują.

Więcej o pasji Pawła Terebki, jaką jest wojskowość, strzelaniu rekreacyjnym i argumentach padających w dyskusji nad bronią w materiale filmowym. (MP), wideo: Daniel Szlag







Dziękujemy za przesłanie błędu