Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
26/11/2020 - 12:10

Nie tylko na Dalekim Wschodzie. Andrzej Krawontka o sztuce karate [WIDEO]

Czy sport z Dalekiego Wschodu ma szansę przebicia się w naszym kraju? Okazuje się, że jak najbardziej. O fenomenie karate i sukcesach sądeczan w tej dyscyplinie rozmawiamy z trenerem Andrzejem Krawontką.

Mimo że karate wydaje się cały czas egzotycznym, jak na polskie warunki, sportem, to zyskuje coraz większą popularność. Najlepszym dowodem, który potwierdza tę tezę mogą być sukcesy osiągane w tej dyscyplinie przez sądeczan. Na temat karate powstało wiele mitów i legend. O tym jak trenowanie tej dyscypliny wygląda w rzeczywistości rozmawiamy z trenerem – Andrzejem Krawontką.

Panie trenerze, co sprawiło, że taki sport jak karate przyjął się w naszym kraju?
- Wszystko zaczęło się w 1970 roku. Do kin wchodził wtedy słynny film „Wejście smoka”. Zaczynałem wówczas studia i byłem w pierwszych grupach karate tworzonych w Polsce. Zafascynowała mnie filozofia sztuk walki. Karate miało swoje założenia przekazywane w przysięgach Dojo czy kodeksach. We wszystkich miastach zaczęły się tworzyć ogniska karate i kluby sportowe.

Karate to zatem również fascynacja Japonią?
- Tak. Powstało ono w Japonii na Okinawie w XVI w. Ojcem karate był Funakoshi, chociaż kolebką tego sportu są tak naprawdę starożytne Chiny. 

Więcej o sztuce karate oraz sukcesach sądeczan w tym sporcie w materiale filmowym. (MP), wideo: Daniel Szlag







Dziękujemy za przesłanie błędu