Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
22/05/2020 - 07:05

Iluzjonista Andre Costa - mistrz sztuczek karcianych gościł w naszym studio!

Andre Costa Infante pochodzi z Portugalii. Jest zawodowym iluzjonistą i mentalistą - potrafi czytać w myślach i manipulować umysłem. Specjalnie dla "Sądeczanina" zgodził się zaprezentować swoje nieprawdopodobne umiejętności. Dziś pokazał nam, co potrafi robić z kartami…

Opowiesz nam o sztuczce, która jest dla Ciebie najtrudniejsza?
Każda sztuczka jest trudna na swój sposób. Triki karciane wymagają dużych umiejętności manualnych i częstych ćwiczeń.

A co z pomyłkami?
Błędy się zdarzają, szczególnie w mentalizmie. Należy traktować je normalnie. Bardzo często nie jesteśmy w stanie trafić w myśli drugiej osoby, zwłaszcza, kiedy ktoś próbuje mnie oszukać.

No właśnie, niektórzy mówią, że wybrali daną kartę, gdy w rzeczywistości wybrali zupełnie inną. Masz jakiś sposób na tych, którzy próbują Cię przechytrzyć?
Na początku popełniałem dużo takich błędów. Teraz jestem w stanie rozpoznać, kiedy ktoś próbuje mnie oszukać albo zmienia zdanie, jednak na wszelki wypadek wolę się zabezpieczyć. Dlatego zazwyczaj proszę o zapisanie na kartce wybranej karty, liczby albo imienia.

Czytaj też: Jak on to robi?! Iluzjonista Andre Costa pokazał swoje magiczne umiejętności

Ludzie chcą znać tajemnice Twoich sztuczek?
Zawsze.

Zdradzasz czy nie zdradzasz?
Zależy. Są sztuczki, które wymagają takich umiejętności, że nawet jeśli zdradzę swój sekret, nikt nie będzie w stanie go powtórzyć. Inaczej jest w mentalizmie. Tam rzeczywiście trudno wytłumaczyć, jakim cudem to, co się dzieje, jest możliwe. Składa się na to mowa ciała, psychologia i… szczęście.

Zaryzykuję. Zdradzisz nam, jak wykonałeś dzisiejszą sztuczkę?
A potrafisz trzymać sekret?

Tak!
Ja też.

Czym jest mentalizm? Dlaczego tak trudno czytać w myślach? Czy hipnozy można się nauczyć? Kolejna część magicznego cyklu już za tydzień. A tymczasem zobaczcie, czy Andre odgadł kartę, którą wybrałam!

[email protected], wideo: Daniel Szlag







Dziękujemy za przesłanie błędu