Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
31/10/2015 - 07:55

Zabytkowe nagrobki uratowane dzięki hojności Sądeczan

Na trzech sądeckich nekropoliach zostały odrestaurowane kolejne zabytkowe nagrobki. Wybierając się na cmentarze warto zatrzymać się przy nich i docenić kunszt pracy dawnych kamieniarzy.

Kolejne „perełki” sztuki nagrobnej zostały uratowane od zniszczenia, dzięki datkom zebranym podczas ubiegłorocznej kwesty, jaka prowadzona była na sądeckich cmentarzach. Ile nagrobków objętych zostało pracami restauratorskimi?

- W tym roku renowacji poddano osiem, w tym jeden duży grobowiec. Oprócz nich niewielkiej zabezpieczającej konserwacji wymagały także dwa miejsca wiecznego spoczynku sądeczan, które były restaurowane kilka lat temu.

Nad, którymi zabytkami sztuki kamieniarskiej pochylił się w tym roku zespół konserwatorów?

- Najwięcej było ich na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana. Odrestaurowany został grób Idy z Wibralów Schneigertowej, który zdobi przepiękna rzeźba anioła. To ona wymagała w głównej mierze rekonstrukcji. Odnowiony został również grobowiec Antoniny Górskiej. Warto także zatrzymać się przy miejscu wiecznego spoczynku Władysława Edzia Czułowskiego. Ten nagrobek również udało się ocalić. Zdobi go rzeźba aniołka, która, przed konserwacją, miał bardzo duże ubytki. Na liście odnowionych nagrobków ze środków zebranych podczas ubiegłorocznej kwesty znalazły się też groby: Eilji Szallera, Stefanii Szewczykowej. Na cmentarzu przy ul. Rejtana, jak już wspomniałem, niewielkiej konserwacji zostały poddane ponadto dwa nagrobki odrestaurowane przed kilkoma laty. Chodzi tutaj o grób Chryzantyna Uchacza i przepiękny nagrobek Zofii Kuzakowej. W tym roku można będzie podziwiać kolejny odnowiony zabytek sztuki nagrobnej na cmentarzu Gołąbkowickim, w którym spoczywa Filomena Aleksandrowa. Na cmentarzu na Helenie odnowiono natomiast grób Heleny Serafiny Oponewiczówny.

Wspomniał Pan, że zabiegom konserwatorskim poddany został duży grobowiec. Proszę o nim coś powiedzieć?

- Chodzi o duży grobowiec Ziembów znajdujący się na cmentarzy przy ul. Rejtana. Udało się go odrestaurować dzięki m.in. środkom, jakie przeznaczył na ten cel proboszcz parafii w Niegowici. Na odnowę tego grobowca tamtejsza parafia przekazała 5 tysięcy złotych. Stało się to za przyczyną pani Heleny Zając opiekującej się poniekąd tym miejscem spoczynku. Ona też wsparła to zadnie pieniężną cegiełką.

Dlaczego w odnowę wspomnianego grobowca zaangażowała się parafia w Niegowici?.

- Otóż w tym grobowcu spoczywa ŚP. ks. kanonik Adam Ziemba, długoletni proboszcz tejże parafii. Do tego zadania dołożyliśmy pieniądze z kwesty ubiegłorocznej i okazało się, że uda się również odnowić ten grobowiec. Jego renowacja zostanie wykonana jeszcze w tym roku.

Na sądeckich nekropoliach, co roku przybywa dzieł nagrobnej sztuki kamieniarskiej, które udało się ocalić dla przyszłych pokoleń.

- Jest to powód do dumy. Na przestrzeni ostatnich czternastu lat, a więc od momentu, gdy zainicjowano akcję „Ratujmy sądeckie nekropolie” i sądeckie stowarzyszenia oraz organizacje zaczęły zbierać datki na ratowanie zabytkowych nagrobków, udało się odnowić 86 przepięknych „perełek” sztuki nagrobnej. Te miejsca wiecznego spoczynku sądeczan nie mają już opiekunów. Ta liczba sama mów za siebie. Ich renowacja pochłonęła około 180 tys. złotych. Podejrzewam, że gdyby nie te prace restauratorskie, części tych wspaniałych zabytków już by nie było. O te perełki trzeba dbać. To jest nasz obowiązek.

Nagrobki do restauracji typuje komisja składająca się z kilkunastu osób. Jej członkowie obierają również wykonane prace. Kto zasiada w tej komisji?

- Przedstawiciele stowarzyszeń, które uczestniczą w kweście. W tym roku komisja zbierała się dwukrotnie. W pierwszej kolejności wytypowaliśmy do renowacji18 nagrobków. Ostatecznie do odnowienia w tym roku zakwalifikowanych zostało, po negocjacji kosztów z wykonawcą, dziesięć grobowców, z czego dwa do konserwacji.

Grobowce, które udaje się uratować od zniszczenia wykonane są najczęściej z piaskowca – materiału bardzo podatnego na warunki atmosferyczne...

- Niestety tak. Piaskowiec jest materiałem ładnym dla oka, ale niestety nietrwałym. Nagrobki po renowacji wymagają stałej opieki konserwatorskiej. Ten materiał musi być konserwowany odpowiednimi środkami.

W tym roku wolontariusze reprezentujący róże sądeckie organizacje i stowarzyszenia dzisiaj (31 października) i jutro (1 listopada) będą kwestować na sądeckich cmentarzach po raz piętnasty. To taki mały jubileusz?

- Można tak powiedzieć. Odnowa zabytkowych nagrobków jest możliwa dzięki hojności darczyńców, którzy nie przechodzą obojętnie obok kwestujących. Co roku za sprawą takich właśnie ofiarodawców zapełniają się puszki wolontariuszy.

Sądeczanie przyzwyczaili się już chyba do tych akcji?

- Jak najbardziej. Wielu ludzi dopytuje, kiedy i gdzie będą stać wolontariusze na sądeckich nekropoliach. Jest duża przychylność społeczeństwa. Mieszkańcy cieszą się, że co roku kolejne nagrobki udaje się ocalić.

Od początku akcji „Ratujmy sądeckie nekropolie” pracami restauratorskimi zajmuje się Józef Stec ze swoim zespołem z firmy ArStec z Nowego Sącza...

- Tego rodzaju prace musi wykonać specjalista znający się na konserwacji kamienia, mający do tego odpowiednie uprawnienia. Pan Józef Stec je posiada. Moim zdaniem robi to dobrze i w cenach przystępnych.

Komisja typująca nagrobki do konserwacji co roku wpisuje na listę kolejne nagrobki...

- Bo jeszcze sporo ich zostało do uratowania. Odbierając odnowione nagrobki tegoroczne, można powiedzieć z biegu, wytypowaliśmy wstępnie dwa kolejne.

Te przepiękne „perełki” sztuki nagrobnej udaje się odnowić dzięki hojności sądeczan...

- Serca sądeczan są zawsze otwarte na tak szczytny cel. Także w tym roku, podczas piętnastej jubileuszowej kwesty liczymy na przychylność mieszkańców. Liczymy na podarowany z serca datek.

Rozmawiała Iga Michalec

Fot. Józef Stec, Marian Kulig.

odnowione nagrobki










Dziękujemy za przesłanie błędu