Józef Tobiasz: Na terenie gminy wielka polityka nie jest potrzebna

Najważniejsza inwestycja, jaką udało się Panu zrealizować od wyborów w 2014 roku (ewentualnie kontynuacja inwestycji sprzed wyborów). 

Dla gminy najważniejszą inwestycją od wyborów w 2014 roku było zakończenie i rozliczenie realizacji projektu wodno - kanalizacyjnego" Porządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na obrzeżach Jeziora Rożnowskiego".

Projekt zakładał wybudowanie pięciu oczyszczalni ścieków, 44 km sieci kanalizacyjnej, blisko 80 km sieci wodociągowej, zakup nowoczesnych pojazdów asenizacyjnych. Wartość projektu to 68mln złotych. Pomimo rozproszonej zabudowy w gminie 38 proc. mieszkańców ma podłączenie do sieci kanalizacyjnej a 75proc. domostw jest zwodociągowana.

Największe wyzwanie, z jakim musi się pan w najbliższym czasie zmierzyć w gminie?

Przede wszystkim trzeba będzie się zmierzyć z wydatkami i problemami związanymi z reformą oświatową. Na terenie gminy jest pięć gimnazjów i osiem szkół podstawowych. Uczniów ubywa, a dostosowanie budynków dla potrzeb ośmioklasowej szkoły podstawowej pociąga olbrzymie koszty. Jednym z największych wyzwań w najbliższym czasie jest też uchwalenia studium zagospodarowania przestrzennego i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. To ogromne zadanie z uwagi na występujące osuwiska i tereny zalewowe.

Długi. Ile wynosi zadłużenie gminy (jaki proc. w stosunku do budżetu)? W jaki sposób można rozwiązać ten problem?

 Zadłużenie gminy Gródek nad Dunajcem wynosi 9 mln złotych, co stanowi 22 proc. w stosunku do planowanych dochodów przy budżecie ok.40 mln złotych. Zadłużenie spółki Dunajec, której gmina jest stuprocentowym  udziałowcem, wynosi 7 mln złotych i jest wynikiem realizacji projektu "Porządkowanie gospodarki wodno - ściekowej na obrzeżach Jeziora Rożnowskiego"- wniesienie udziału własnego. Kredyty i pożyczki są terminowo spłacane i rozłożone do roku 2026.

Samorządowi/polityczni oponenci (czy takowi istnieją). Jak przebiega pańska współpraca z radą gminy/miasta?

Na terenie  gminy wielka polityka nie jest potrzebna. Ważne jest by mądrze gospodarować, spełniać oczekiwania mieszkańców i rozwiązywać ich realne problemy. Wśród radnych nie mam politycznych oponentów, natomiast mam może dwóch, a czasem trzech przeciwników. Współpraca z Radą Gminy układa się nieźle. Dowodem na to jest wiele powstających inwestycji, które dzięki przychylności radnych są realizowane na terenie całej gminy.

Czy za dwa lata stanie Pan do wyborów?

Dwa lata to kawał czasu. Dzisiaj takiej decyzji jeszcze nie podjąłem.

(ami), fot.archiwum Sądeczanian.info