Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
28/11/2015 - 09:10

Antoni Malczak: Zerwana nić historii została połączona

Najkrótsza charakterystyka działalności Antoniego Malczaka zawiera się w następującym określeniu: w Małopolskim Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu wypracowano modelowy system ochrony dziedzictwa kulturowego i promocji kultury regionalnej. Dyrektorowi zajęło to 35 lat, a pomysłów na następne lata ma w zapasie całe mnóstwo. O tym właśnie rozmawiamy z okazji 35-lecia pracy na stanowisku dyrektora instytucji kultury.

Antoni MalczakKiedy został Pan powołany na stanowisko dyrektora WOK-u? Jakie zadania miał Pan wówczas do zrealizowania?

 Kiedy 1 października 1980 roku zostałem powołany na stanowisko dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Nowym Sączu, stanęły przede mną dwa podstawowe zadania; rozwój działalności merytorycznej i siedziba – bezdomnej dotychczas – instytucji. Działalność merytoryczna powoli była rozwijana, o wiele gorzej szło z pozyskaniem jakiejkolwiek bazy lokalowej.

 Gdzie mieściła się ówczesna siedziba WOK-u? Jak wyglądała praca merytoryczna?

 W tych czasach nie można było nawet marzyć o wybudowaniu nowego obiektu. Instytucja mieściła się w pięciu zawilgoconych i ciemnych pokoikach, w kamienicy czynszowej, przy ul. Jagiellońskiej 28. Tak było od jej powstania w 1975 r. do roku 1980. Wynajęty od Urzędu Miasta – w roku 1981, w stanie częściowej rozbiórki, o powierzchni stu kilkudziesięciu metrów – budynek przy ul. Narutowicza 9a, był tylko doraźnym poprawieniem warunków pracy biurowej. Plany stworzenia centrum kultury w dzielnicy Zawada rozwiał Wojewoda Nowosądecki, który przekazał wybudowany już obiekt, Państwowej Szkole Muzycznej.

 Początki działalności WOK-u nie były łatwe, nie tylko ze względu na brak siedziby. Prawie od podstaw trzeba było budować zespół pracowników, a o wykwalifikowaną kadrę wówczas w Nowym Sączu nie było łatwo. Również trzeba było stworzyć program działalności instytucji. W Nowym Sączu, który nagle stał się stolicą nowego województwa, WOK był tworem obcym, utworzonym odgórnie decyzją administracyjną. To nie była instytucja zakorzeniona w środowisku. Pierwszym zadaniem Ośrodka było zapoznanie się ze stanem faktycznym kultury w województwie. Ośrodek miał „koordynować pracę placówek upowszechniania kultury zgodnie z podstawowymi założeniami polityki kulturalnej państwa”. Co najgorsze, władza polityczna upatrywała w Ośrodku narzędzie swojego oddziaływania na środowisko kultury. W tym klimacie wypracowywanie własnego, niezależnego programu działania było niezwykle trudne. Na szczęście województwo nowosądeckie było zagłębiem amatorskiego ruchu artystycznego, w szczególności ruchu folklorystycznego, w którym pracowali prawdziwi pasjonaci, serdeczni, mądrzy ludzie. To w oparciu o ten ruch zaczęły tworzyć się zręby programu działalności merytorycznej, oderwanej od ówczesnej polityki.

W 1989 r. czynszową kamienicę, w której mieściło się część pomieszczeń WOK-u odzyskał dawny właściciel. To stworzyło okazję do przeprowadzki do willi Marya i otwarcia Galerii Obrazów Bolesława Barbackiego?

 Wielkie historyczne przemiany polityczno-społeczne roku 1989 spowodowały, że właściciele nieruchomości zaczęli się dopominać o swoją własność. Budynek – kamienicę czynszową przy ul. Jagiellońskiej 28, w której Wojewódzki Ośrodek Kultury zajmował pięć pomieszczeń, odzyskali spadkobiercy dawnego właściciela. Powstał dramatyczny dylemat – gdzie wyprowadzić instytucję? Zmieszczenie jej w pięciu pomieszczeniach wynajmowanych od Miasta przy ul. Narutowicza 9a było niemożliwe. Ale w tym samym czasie, w willi Marya, przy Jagiellońskiej 60, rodzina Bolesława Barbackiego – wybitnego malarza i ostatniego prezesa Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, również odzyskała pomieszczenia zajmowane poprzednio przez Bank Spółdzielczy. W pomieszczeniach tych mieszkał przed wojną artysta. Właśnie z pracowni-salonu w sierpniu 1941 roku granatowa policja wyprowadziła słynnego Bolka w ostatnią drogę. Jako zakładnik został rozstrzelany w 1941 r. przez Niemców w Biegonicach.

W tych pomieszczeniach, w sierpniu 1991 roku, w 50 rocznicę tragicznej śmierci i stulecie urodzin artysty, uroczyście otworzyliśmy Galerię Obrazów Bolesława Barbackiego.

W ten sposób związał się Pan z Towarzystwem Gimnastycznym SOKÓŁ?

 Zainteresowałem się postacią Bolesława Barbackiego, Jego historią i dokonaniami w kulturze sądeckiej czyli przede wszystkim Jego działalnością w Towarzystwie Gimnastycznym Sokół. Tym samym zainteresowałem się historią Towarzystwa Gimnastycznego Sokół i w ten sposób opatrzność połączyła moje zawodowe życie z historią tej niezwykłej i najstarszej sądeckiej organizacji społecznej.

Jak przebiegało przywracanie pamięci o sądeckiej Sokolni?

 To dłuższa opowieść, bo przywracanie pamięci o Sokolni czyli o budynku byłoby bez większego sensu, a właściwie byłoby niemożliwe, bez przywrócenia pamięci o organizacji, która w najtrudniejszych czasach naszej historii zbudowała ten budynek, a co najważniejsze, zbudowała patriotycznego ducha Polaków. Chyba orędownictwo duchów, kilku pokoleń Sokolej Braci spowodowało, że Opatrzność dała mi życiową szansę – przywrócenia współczesnym pamięci wspaniałych dokonań naszych przodków skupionych w Towarzystwie Gimnastycznym Sokół.

Jedynym spektakularnym śladem działalności i pamiątką przedwojennego Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ w Nowym Sączu był właśnie budynek Sokolni Sądeckiej. Ale i ta pamiątka, przez wiele powojennych lat, nie była identyfikowana z tą niezwykłą organizacją. W ogóle, pamięć o tej organizacji – w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku – prawie zanikła. Powoli, jak zanikająca pamięć, stuletni wówczas budynek zaczął chylić się ku upadkowi. Nie chronił go również konserwator zabytków, bo obiekt do 1994 roku nie był ujęty nawet w ewidencji obiektów zabytkowych. Tylko najstarsze pokolenie pamiętało, że przy ul. Jana Długosza 3 w Nowym Sączu, przed II wojną światową koncentrowało się życie Sądeczan; kulturalne, społeczne, polityczne.

Ówcześni siedemdziesięcio i osiemdziesięciolatkowie pamiętali jeszcze, że ten popadający w ruinę obiekt – nazwany w latach pięćdziesiątych kinem Podhale – to SOKOLNIA, to dowód patriotyzmu, wielkiej aktywności społecznej i ofiarności kilku pokoleń Sądeczan. Wybudowany z daru i potrzeby serca Sądeczan na sześćsetlecie miasta, przez 47 lat (1892 – 1939) był najważniejszym – obok ratusza – obiektem użyteczności publicznej w Nowym Sączu. Pokolenie powojenne nie miało już tej wiedzy.

Niezwykle ważnym wydarzeniem, dla przywracania współczesnym pamięci historycznej, była wielka wystawa „Tradycje Sokolstwa Polskiego”, zorganizowana w 1994 r. przez Wojewódzki Ośrodek Kultury i odrodzone Towarzystwo Gimnastyczne SOKÓŁ pod honorowym patronatem ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie, Ryszarda Kaczorowskiego. Pan Prezydent odwiedził wówczas – na nasze zaproszenie – po raz pierwszy Nowy Sącz, zwiedził też wystawę w Galerii „Dawna Synagoga” a bardzo uroczyście i z honorami podjęty został przez ówczesnego wiceprezydenta miasta Leszka Zegzdę w sali reprezentacyjnej sądeckiego ratusza. Oprócz wystawy, zorganizowana została ogólnopolska sesja popularno-naukowa nt. Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ. Komisarzami wystawy byli Antoni Kroh i Barbara Magiera. Dzięki ich zaangażowaniu, na wystawie zgromadzona została wielka liczba eksponatów z archiwów, muzeów i różnych gniazd Towarzystwa Gimnastycznego w kraju i za granicą. Oprócz oryginalnych pamiątek, na wystawie eksponowana była duża liczba kopii dokumentów i zdjęć. Te materiały umieszczone zostały na planszach. Po wystawie pozostało ok. 80 takich plansz, które później wielokrotnie były wypożyczane przez różne instytucje i eksponowane na wystawach, m. in. w Muzeum Niepodległości w Warszawie, w Centrum Kultury w Przemyślu, Towarzystwie Gimnastycznym SOKÓŁ w Krakowie. Obecnie, część plansz zdobi ściany w odnowionym budynku Sokoła i wzbudza zainteresowanie.

W sierpniu 1993 roku odbyło się spotkanie założycielskie reaktywowanego Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ. Na spotkanie zaprosiłem członków przedwojennej organizacji: Marię i Antoniego Sitków, Helenę Ślepiakową-Barbacką, bratanicę Bolesława Barbackiego i właścicielkę znacznej części willi Marya, Zofię Flisównę, córkę Stanisława Flisa, drugiego prezesa TG SOKÓŁ, Stanisława Kudlika, Irenę Styczyńską, późniejszego honorowego obywatela Nowego Sącza, która była źródłem wszelkiej wiedzy historycznej o Nowym Sączu i Sądecczyźnie. W dniu 16 września 1993 r. nastąpiła rejestracja Towarzystwa, a 2 października 1993 r. wpis się uprawomocnił (dokładnie 106 lat od pierwszego Walnego Zebrania Towarzystwa w roku 1887). W dniu 3 października 1993 r. ks. prałat Stanisław Czachor odprawił, w kościele św. Kazimierza (wybudowanym niegdyś na działce Towarzystwa i z inicjatywy Sokołów), uroczystą mszę św. i poświęcił rzeźbę Sokoła – symbol Organizacji. Po mszy, w obecności licznie zgromadzonych sądeczan i przy dźwiękach marsza Sokołów oraz Alleluja – Haendla, rzeźba Sokoła (wykonana wg projektu Andrzeja Szarka, w pracowni inż. Grzegorza Wójcickiego) umieszczona została na tympanonie Sokolni. Z odnowionej elewacji usunięty został napis „kino Podhale” a na tympanon powrócił – po 54-latach – historyczny napis „SOKÓŁ”. Zerwana nić historii została połączona.

Do kiedy WOK mieścił się w willi Marya?

 Willa Marya na wiele lat stała się główną siedzibą instytucji, a salon-pracownia artysty – bardzo chętnie uczęszczaną salą imprezową. W roku 2003, kiedy w budynku Sokoła uzyskaliśmy pomieszczenia do działalności, zmuszony byłem zrezygnować z wynajmowania pomieszczeń w Willi Marya.

Jak przebiegała restauracja budynku SOKOŁA?

 Budynek Sokoła w stanie śmierci technicznej został przejęty przez ówczesny Wojewódzki Ośrodek Kultury w styczniu 1993 r. Po bardzo szybkim, bieżącym remoncie sali kinowej i powiększeniu sceny, 3 października wznowiliśmy działalność kina, przywracając historyczną nazwę SOKÓŁ oraz rozpoczęliśmy realizację innych form działalności, oczywiście w ograniczonym zakresie. Gruntowna przebudowa Sokolni rozpoczęła się w roku 1994 ale ze względu na bardzo ograniczone środki, do roku 1998 wykonany został zaledwie stan surowy otwarty skrzydła południowego.

Pierwszy impuls, który spowodował, że inwestycja „ruszyła”, dał w 1999 r. Zygmunt Berdychowski, wówczas poseł. Jako przewodniczący Sejmowej Komisji Budżetowej umieścił remont i modernizację Sokolni sądeckiej w budżecie państwa. To pozwoliło zrealizować jej przebudowę w ramach tzw. kontraktu wojewódzkiego, tzn. uzyskać 50% dofinansowania z budżetu państwa. Wielkie znaczenie dla Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Nowym Sączu i dla Sokolni Sądeckiej miał rok wielkiego jubileuszu. Oto bowiem, po siedmiu latach bardzo trudnego remontu, skrzydło południowe budynku – w dniu 8 listopada 2000 r. – dokładnie w 108 rocznicę oddania pierwszego obiektu, zostało poświęcone przez księdza biskupa Józefa Gucwę i oddane w służbę społeczną jako pomnik przełomu tysiącleci. W uroczystości uczestniczyli – nie kryjąc wzruszenia – Sokoli Sądeccy, którzy dokonali odsłonięcia pięciu tablic pamiątkowych wszystkich przedwojennych prezesów. Ci najwybitniejsi obywatele Nowego Sącza od tego momentu patronują salom odnowionej Sokolni stanowiąc wzór postawy patriotycznej i obywatelskiej dla współczesnych pokoleń.

8 listopada 2004 roku – 112 lat od poświęcenia pierwszego budynku Sokolni – ks. biskup Stanisław Budzik poświęcił odrestaurowane, a właściwie na nowo wybudowane, skrzydło główne Sokoła. Uroczystego otwarcia obiektu dokonał ówczesny Marszałek Województwa Małopolskiego, Janusz Sepioł, który również odsłonił pamiątkową tablicę.

Prace przy gruntownej przebudowie historycznego gmachu Sokoła oraz budowie nowego obiektu Galerii Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ, wraz z zagospodarowaniem terenu ograniczonego ulicami Długosza i Kościuszki, trwały od 1994 do 2010, czyli 17 lat. Realizacja tych inwestycji przypadła na okres wielkich przemian politycznych i administracyjnych. W 1998 r. zlikwidowane zostało województwo nowosądeckie. Państwowy Wojewódzki Ośrodek Kultury przeszedł w gestię samorządu województwa małopolskiego. Dla instytucji, i tym samym dla inwestycji, ta zmiana okazała się niezwykle korzystna. Dzisiaj, z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że dzięki tej zmianie, nie tylko możliwa była realizacja przedsięwzięcia inwestycyjnego, ale również dynamiczny rozwój działalności merytorycznej instytucji.

Co było bezpośrednim powodem połączenia MBWA z MCK SOKÓŁ?

 Już po kilku miesiącach działalności w odbudowanym obiekcie Sokoła okazało się, że zainteresowanie odbiorców naszej działalności jest bardzo duże. Budynek okazał się za mały zarówno dla potrzeb instytucji, jak też dla wielu instytucji i organizacji partnerskich, które chciały z niego skorzystać. Było oczywiste, że instytucja, która dopiero co zakończyła wieloletnią, kosztowną inwestycję, nie uzyska środków na nową inwestycję. Pojawił się jednak pomysł by potrzeby MCK SOKÓŁ połączyć z potrzebami innej instytucji marszałkowskiej, nie posiadającego własnego lokum Małopolskiego Biura Wystaw Artystycznych.

Czy odrodzenie Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ było podstawą sukcesu modernizacji budynku MCK SOKÓŁ?

 Członkowie odrodzonego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół od początku bardzo serdecznie wspierali ideę modernizacji i rozbudowy Sokolni. W roku 1996 prezesem Organizacji został Leszek Zegzda, wieloletni wiceprezydent Nowego Sącza (1990 – 2002), a w latach 2007 – 2010 wicemarszałek Województwa Małopolskiego. oraz obecnie, od roku 2014, Członek Zarządu Województwa Małopolskiego. W chwilach trudnych, w momentach decydujących o dalszym losie inwestycji, mogłem zawsze liczyć na ICH wsparcie a nawet interwencję. Dzisiaj, z perspektywy lat od ukończenia inwestycji, mogę stwierdzić, że odrodzone Towarzystwo Gimnastyczne Sokół w Nowym Sączu było podstawą sukcesu modernizacji Sokolni. Świadomość dokonań tej organizacji w latach najtrudniejszych naszej historii i świadomość postawy patriotycznej i społecznej jej członków, stanowiła dla mnie moralny argument i oparcie w chwilach najtrudniejszych. Dzięki połączeniu działalności instytucji z historią niezwykle zasłużonej sądeckiej organizacji, po przejęciu Sokolni, staliśmy się spadkobiercami tej organizacji a instytucja zaczęła być postrzegana wreszcie jako instytucja sądecka.

Ośrodek Dziedzictwa Kultury Regionalnej to Pana ostatni pomysł na rozwój MCK SOKÓŁ, czy też ma Pan w zanadrzu jeszcze inne pomysły?

 Ośrodek Dziedzictwa Kultury Niematerialnej to wielkie przedsięwzięcie, zarówno inwestycyjne jak też programowe. Jest to stworzenie właściwie nowej placówki o innowacyjnym programie działania. Trudno by szukać podobnych przykładów w Polsce. Jestem przekonany, że znaczenie i oddziaływanie Ośrodka będzie znacznie szersze niż Małopolska. Realizacja tego przedsięwzięcia to perspektywa kilku najbliższych lat i jest na tyle duże, że trudno by było równolegle realizować inny, równie duży pomysł. Oczywiście wszystkie inne kierunki działalności instytucji będą utrzymane, i jeśli tylko warunki pozwolą, rozwijane. Intensywnie przygotowujemy się do kolejnego „rozdania” konkursowego środków unijnych 2014 – 2020. Poprzednie (2007 – 2013) wykorzystaliśmy maksymalnie. MCK SOKÓŁ było liderem – pośród instytucji kultury w Małopolsce – w wykorzystaniu środków unijnych. Opracowana została strategia rozwoju instytucji do roku 2022. Pracy nam nie zabraknie, pomysłów też.

...

Antoni Malczak (ur.1948). Absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Nowym Sączu, Studium Nauczycielskiego w Nowym Sączu oraz Akademii Muzycznej w Krakowie. W latach 1969 - 1978 pracował jako nauczyciel w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Nowym Sączu, od roku 1978 w Wojewódzkim Ośrodku Kultury, przekształconym w 1999 roku w Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ. Od 1980 jest dyrektorem instytucji, inicjatorem i organizatorem wielu przedsięwzięć o wymiarze międzynarodowym takich jak m.in. : Międzynarodowy Festiwal i Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari (od 1985), Międzynarodowy Festiwal Dziecięcych Zespołów Regionalnych ŚWIĘTO DZIECI GÓR (od 1992), Sądecki Festiwal Muzyczny IUBILAEI CANTUS (od 1995), Międzynarodowy Festiwal Wirtuozerii i Żartu Muzycznego FUN AND CLASSIC (od 2001), Festiwal Muzyki Organowej L’ARTE ORGANICA (od 2002). Inicjator i realizator modernizacji i rozbudowy zabytkowego obiektu SOKOŁA w Nowym Sączu – profesjonalna scena teatralno-koncertowa z widownią na około 400 miejsc oraz 5 sal kameralnych. Sala koncertowa wyposażona w dwa koncertowe fortepiany oraz koncertowe organy piszczałkowe o mechanicznej trakturze gry i 51-głosach. Zmodernizowany gmach sądeckiego SOKOŁA jest jednym z największych i najbardziej funkcjonalnych tego typu obiektów kultury w Polsce. W Małopolskim Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu wypracowano modelowy system ochrony dziedzictwa kulturowego i promocji kultury regionalnej. Rocznie instytucja realizuje ponad 20 znaczących przeglądów, konkursów i festiwali, których zadaniem jest ochrona i promocja dziedzictwa kulturowego oraz kilkanaście różnych form kształcenia i doskonalenia animatorów ruchu regionalnego. Za te działania Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu uhonorowane zostało „Honorową Nagrodą im. Oskara Kolberga” w 1999 r. i tytułem honorowym „Lider Małopolski” w 2004 r. W latach 1994-1998 był radnym Rady Miasta Nowego Sącza i członkiem nieetatowym Zarządu Miasta. Współtwórca i członek założyciel reaktywowanego Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ w Nowym Sączu, Sądeckiego Towarzystwa Muzycznego, Związku Sądeczan. Honorowy członek Polskiego Stowarzyszenia Pedagogów Śpiewu, członek założyciel Polskiego Towarzystwa Etnochoreologicznego, Polskiej Sekcji CIOFF (Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej). Za pracę społeczną i zawodową wyróżniony tytułem „Człowiek Roku 1993” przez czytelników Gazety Krakowskiej oraz „Medalem Komisji Edukacji Narodowej” (1998) oraz

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Robert Drobysz

Fot. MCK SOKÓŁ Nowy Sącz, arch.

Źródło: własne, mcksokol.pl 







Dziękujemy za przesłanie błędu