Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
21/05/2022 - 12:00

Zrobiła niesamowitą karierę. Polka ministrem sprawiedliwości Litwy

Kariera obecnej minister sprawiedliwości Litwy – Eweliny Dobrowolskiej potoczyła się błyskawicznie. Po studiach na Uniwersytecie Michała Römera w Wilnie, została asystentką adwokata w kancelarii prawniczej, a dwa lata później dołączyła do zespołu Europejskiej Fundacji Praw Człowieka, gdzie zajęła się sprawami w zakresie zwalczania dyskryminacji i ochrony praw człowieka. Dobrowolska przez 8 lat jako adwokatka broniła w sądach m.in. osób walczących o poprawny zapis swojego imienia i nazwiska w litewskich paszportach. Potem weszła do polityki.

W 2019 roku z ramienia komitetu urzędującego obecnie mera Wilna, kandydowała do rady miasta i mandat zdobyła w 2020 roku. Jeszcze w tym samym roku została wybrana z listy Partii Wolności na posłankę litewskiego Sejmu, a następnie zgłoszono jej kandydaturę na stanowisko ministra sprawiedliwości, które objęła miesiąc później.

Dobrowolska jest pierwszą od wielu lat parlamentarzystką polskiej narodowości wybraną do Sejmu spoza listy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin. - Od partii Tomaszewskiego różni mnie to, że jestem liberalna, opowiadam się za prawami człowieka, osób LGBT, nie pasuje mi chrześcijańsko-konserwatywny profil tej partii” – powiedziała Dobrowolska.

Jej działalność sprzed czasów ministerialnych nie spotykała się z sympatią w środowisku litewskich Polaków. Poseł Partii wolności i aktywista na rzecz osób nieheteronormatywnych Tomas Vytautas Raskevičius określił przyszłą minister jako wielką przyjaciółkę osób LGBT, dla których m.in. działała pomagając potwierdzić prawnie w dokumentach korektę płci.  - Boli mnie homofobia występująca na Litwie, niestety w polskiej społeczności jest ona większa niż w przypadku Litwinów – powiedziała przyszła minister sprawiedliwości w jednym z wywiadów.

Otrzymanie nagrody Ambasady Szwecji na Litwie za znaczący wkład w poprawę sytuacji w zakresie praw człowieka na Litwie Dobrowolska skomentowała następująco: „Byłam przekonana, że nie wygram, bo tak naprawdę nikt nigdy mnie do niczego nie nominuje i nic nie wygrywam. Wykonuję „czarną robotę”, reprezentuję ludzi w sądach, sporządzam raporty, co nie jest atrakcyjne dla mediów. Nawet większość działaczy społecznych nie zna mojego nazwiska, nie wie, jak wyglądam.”

Kwestia oryginalnego zapisu imion i nazwisk podejmowana jest w Litwie już od czasu rządów premiera Kubiliusa. W 2010 roku sejm odrzucił projekt ustawy zawierającej regulacje dotyczące zapisu nazwisk i brak regulacji w tej kwestii trwa do dziś. Próby podnoszenia problemu przez przedstawicieli mniejszości polskiej kończyły się porażką. Na Litwie (a także na Łotwie) funkcjonuje tradycja lituanizowania zagranicznych nazwisk, podobnie jest w Polsce jednak dotyczy jedynie nazwisk postaci historycznych, wcześniejszych niż dwudziestowieczne. Ponadto na Litwie istnieje obawa, że zezwolenie na obcojęzyczne zapisy nazwisk będzie stanowiło zgodę na ubieganie się mniejszości narodowych o używanie cyrylicy na Litwie.

Ewelina Dobrowolska wskazuje walkę w sądach o oryginalną pisownię nazwisk jako jedną ze swoich kluczowych działalności zanim została ministrem sprawiedliwości. W 2017 roku w wywiadzie Dobrowolska powiedziała .- Na Litwie według obecnie istniejących regulacji prawnych ani mniejszości narodowe, ani rodziny mieszane nie mogą zapisywać swoich imion i nazwisk w oryginale. Z tego właśnie powodu udzielamy konsultacji prawnych, a także reprezentujemy takie osoby w sądach (…) W takich przypadkach w nazwiskach często występują litery w, q czy x. W litewskim alfabecie tych liter nie ma, więc wyłącznie poprzez sąd można uzyskać oryginalny wpis. Mamy 31 wygranych spraw, a z 20 kolejnymi idziemy do sądu. Przy czym sprawa każdej osoby jest rozpatrywana oddzielnie, co bardzo komplikuje sytuację.

Gdy w 2020 roku nowy centroprawicowy rząd uzyskał wotum zaufania, a premierem została ekonomistka Ingrida Simonyte drzwi do dużej kariery politycznej otworzyły się dla Dobrowolskiej szeroko. Zasiadła wtedy w rządzie razem z ośmioma innymi kobietami. Premier Simonyte w swoim expose określiła szereg priorytetów, m.in. politykę regionalną, wsparcie oświaty, reformę podatkową itd. W programie znalazła się również kwestia oryginalnej pisowni nazwisk w dokumentach urzędowych.

Mianowanie Dobrowolskiej na stanowisko ministra świadczy o tym, że dla Premier Symonyte problem pisowni nazwisk, ale również kwestie mniejszości i wartości liberalne mają znaczenie. Potomek Adama Mickiewicza – Roman Gorecki-Mickiewicz powiedział o Ewelinie Dobrowolskiej, że jest pracowita, odważna, kompetentna, która wie, na czym skupić się i osiągnąć konkretne cele. Do tej pory Polacy na Litwie prowadzili prawie tylko politykę stagnacji. Nareszcie mamy zmianę. Natomiast prezydent Gintas Nauseda stwierdził, że spotkanie z Dobrowolską było „najciekawszą i najbardziej konstruktywną rozmową, z tych które odbył z kandydatami na nowych ministrów”, podczas gdy nacjonalistyczni działacze wzywali posłów, aby nie udzielali rządowi wotum zaufania, dopóki w jego składzie figuruje Dobrowolska. A. Anisimowicz. ISW,  fot. pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu