Te smutne oczy wręcz błagają. Weź mnie do domu! [ZDJĘCIA]

Pracownicy schronisk w Polsce, w tym również w naszym regionie, z pewnością na długo zapamiętają cały miniony, pandemiczny rok. Wiele osób przeszło na system pracy zdalnej, więcej czasu przebywało z rodzinami w domach i decydowało się na adopcję psa, albo kota ze schroniska. Adopcje nabrały tempa. Także i w naszym regionie jedno ze schronisk, można powiedzieć świeciło wtedy pustką, bo zwierzęta „rozeszły” się do nowych domów.

Tylu było chętnych, którzy adoptowali i dali nowy dom upatrzonemu pupilowi. Zobaczymy, czy w tym roku utrzyma się taki dobry trend.

Wakacje tuż, tuż. Pracownicy schronisk dla zwierząt doskonale wiedzą, że ta pora roku wiąże się z wyjazdami na urlop i… niestety, wówczas jeszcze bardziej zapełniają się schroniska.

Nie każdy właściciel stanie na wysokości zadania i zapewni na czas, gdy wyjeżdża na wypoczynek odpowiednią opiekę swojemu pupilowi. Są jednak i tacy właściciele, którzy wyjeżdżają na wypoczynek także z nimi.

Są i takie osoby, które w tym okresie decydują się przygarnąć czworonoga.

W Schronisku dla Psów w Wielogłowach na nowych kochających właścicieli i nowy dom czeka siedemnaście psów, w tym cztery znajdują się obecnie w tzw. domach tymczasowych.

Może, któryś z psiaków prezentowanych poniżej skradnie Twoje serce. Jeśli go adoptujesz, obdarzysz go miłością, zapewnisz wygodne legowisko i pełne miski to on odwzajemni się Tobie bezgraniczną, psią miłością. To gwarantujemy.

Pracownicy schroniska w Wielogłowach apelują do osób, które chciałyby adoptować psa, aby podejmowały decyzję w tej kwestii przemyślanie, bo …zwierzę nie jest rzeczą.

ZEUS