Szymuś cierpi na neuroblastomę, niedawno przeszedł operację, potrzebuje pomocy!
Szymonek Porębski, 9 miesięczny mieszkaniec Tylicza (gmina Krynica) potrzebuje pomocy. Jego drugim domem stał się szpital w krakowskim Prokociumiu. U dziecka lekarze stwierdzili neuroblastomę (4 stadium) bardzo złośliwą chorobę nowotworową, która w szybkim tempie dała przerzuty do prawie całego jego ciałka.
- Synek przeszedł operację, przed nim jeszcze radioterapia, megachemia i autoprzeszczep oraz ostatni etap leczenia, ostatni rozdział w historii pod tytułem „nowotwór” – immunoterapia. – pisze mama Szymona - Żadne dziecko nie powinno wiedzieć, czym jest szpitalny koszmar, samotność i strach… Pocieszam się, że Szymonek jest jeszcze mały, że nie będzie tego pamiętać. Musi jednak wyzdrowieć… Musi żyć!
Szymonek kilka dni temu przeszedł operację, jego mama czekała na wieści z OIOM-u, gdyż rozdzielił ich zakaz odwiedzin, wprowadzony z powodu pandemii. To kolejny bardzo ciężki moment w ciągu ostatnich tygodni. Pierwszym była diagnoza, drugim, patrzenie, jak maluszek przyjmuje kolejne cykle chemii.
Immunoterapia wzmacnia organizm, aby poradził sobie w razie kolejnego ataku nowotworu. Neuroblastoma atakuje bowiem ponownie połowę wyleczonych dzieci. Niestety jest nierefundowana, w przeciwieństwie do chemii i pozostałych etapów, za nią trzeba zapłacić. Kosztuje ponad pół miliona złotych, pół miliona za życie dziecka.
31 marca ruszyła zbiórka na Siepomaga, pieniędzy na leczenie chłopca, która potrwa do 1 lipca.
(MK) fot. za SiePomaga