Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
18/12/2020 - 08:00

Straszne wizje jasnowidza o szczepionce na COVID i dalszym ciągu koronazarazy

Szokuje i zaskakuje. Jedni w jego przepowiednie wierzą, inni nie, ale to właśnie on wskazał miejsce, gdzie trzeba szukać zwłok młodej kobiety z Nowego Sącza, która odebrała sobie życie. Teraz najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski zagląda do zbliżającego się 2021 roku. Ma przerażające wizje na temat szczepień.

Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego, najsłynniejszego polskiego jasnowidza, przyprawiają o dreszcze i mrożą krew w żyłach. Jeszcze przed drugą fala pandemii mówił, że zaraza przybierze na sile, przewidział też przeciążenie szpitali i wprowadzenia radykalnych restrykcji.

Czytaj też Znalazł ciało samobójczyni w Nowym Sączu, teraz ma straszne wizje o zarazie

Tym razem w swojej audycji na YouTube Jackowski doznał wizji  odnoszącej się do covidowych szczepień. Jak twierdzi, przyjdzie "nagłe pogorszenie". Ludzie będą się ustawiali się w pośpiechu do specjalnie wyznaczonych "punktów",

- Nie wiem, z czym to wiązać, może z tą sytuacją. Może jakby było nagle pogorszenie. Będzie kompletnie niezrozumiała sytuacja dziejąca się w Polsce, może jeszcze gdzieś w kierunku południa: Słowacja, Czechy. Będzie z tym związany bardzo duży pośpiech - mówił jasnowidz z Człuchowa.

Czytaj też Co ona w sobie ma? Studentka z Nowego Sącza urodą podbija cały świat [ZDJĘCIA]

- Będzie stworzony bardzo duży pośpiech. Ja mówiłem jakiś czas temu, ze mi się takie różne punkty, niekoniecznie chodzi o szpitale. Dużo ludzi będzie tam szło. Ludzie będą musieli iść do tych punktów. Może chodzi o te szczepienia, które zapowiadają. Niekoniecznie to będą punkty szpitalne. Jest postawiona granica wydarzeń, które mają zacząć się dziać w tym okresie – dodał Jackowski, który przestrzega przed zbliżającą się tragedią. To – jak mówi -  mają być niespodziewane wydarzenia. Z tego powodu  opustoszeje jedno z dużych polskich miast.

Czytaj też Co za historia! Chińczyk przyjechał robić biznes w Sączu przez... koronawirusa 

- Idzie nieciekawy czas. Bardzo dziwne. To kompletnie nielogiczne, co mi się kojarzy. Nie wiem czemu, ale czuję, że to jest poniedziałek, będziecie mnie rozliczać, że poniedziałek mamy lada chwila. Że po weekendzie będzie poniedziałek. To są wizje, które kojarzą mi się ot, tak, to co pierwsze mi się skojarzy. Ja to nazwałem to "biały poniedziałek". Nie chodzi tu o śnieg. Puste ulice mi się kojarzą, kompletnie puste miasta, lub miasto.

- Widzę duże miasto, które jest kompletnie pustym miastem. Raptem dzieje się coś, że miasto jest puste. Nie wiem, z czym to wiązać. To poczułem. Kojarzy mi się kompletnie pusta ulica, jakby nikomu nie wolno było być na ulicach, czasem bardzo szybko przejdzie samochód, jakby pilnował porządku. Co to by musiało się stać, żeby nikomu nie można było wyjść z domu. Mam wrażenie, ze to jest w Polsce – wieszczy Jackowski.([email protected]) fot. screen You Tube







Dziękujemy za przesłanie błędu