Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
24/01/2013 - 09:57

Przyroda według Tabasza(49). Gawron gawronowi wilkiem

To nie jest dobre sąsiedztwo: kolonia czarnych ptaków na drzewie. Kawki czy gawrony niemiłosiernie hałasują. I prognozują pogodę nie gorzej od telewizyjnego meteorologa. Proszę spojrzeć na zdjęcie, jeśli ptaki sadowią się do snu szeroko na czubku korony drzewa, nocą nie będzie padało ani wiało.
Jeśli zaczną tulić się do pnia mniej więcej w połowie wysokości, deszcz i wiatr murowane. Nie wiem jak i skąd czerpią wiedzę, ale takie umiejętności są na wagę złota. Ucieczka w środku nocy, po ciemku, w strugach deszczu może zakończyć się fatalnym upadkiem, a czarne ptaki nie mają służby zdrowia. To jeszcze nic: ważne jest, kto i gdzie siedzi. Dla naszego oka wszystkie ptaki wyglądają identycznie. Tymczasem ornitolodzy dopatrzyli się u nich skomplikowanej struktury społecznej. Górne piętra zajmują najlepsi. Dominujące sztuki, które przepędzą mniej znacznych niżej. Jak się łatwo domyśleć, konary najbliżej ziemi zajmują społeczne doły. Ci na górze budzą się świtem z czyściutkimi piórkami, zaś im niżej, tym więcej leci na głowę. Ptaki wydalają całą noc, więc ci z sutener zaczynają nowy dzień od pracowitego doprowadzania piór do nieskazitelnej czerni. No dobrze, czemu więc nie sypiają osobno, w rozproszeniu gdzie nikt nikomu nie będzie paskudził na głowę. Można i tak, ale w grupie raźniej. Łatwo przepędzić napastnika, znaleźć pokarm, dostrzec niebezpieczeństwo. Wiosną wspólnie założą kolonie lęgowe. A to już dla mieszkających po sąsiedzku ludzi prawdziwa plaga. Nie pomaga płoszenie ani nawet stosowane kiedyś brutalne niszczenie gniazd z pisklętami. W kilku miastach zatrudniono sokolników z oswojonymi ptakami drapieżnymi, które całkiem skutecznie odstraszają niechcianych sąsiadów. Na koniec zostawiłem najciekawsze: skąd czarne ptaki wiedzą, kto jest kim? Wiedzą i rozpoznają się bezbłędnie, ale to już następna historia.
Grzegorz Tabasz, przyrodnik
 Przyroda według Tabasza (1). Miło wrócić do domu…

Przyroda według Tabasza (2): Storczykowa enklawa

Przyroda według Tabasza (3). Ktoś widział dziwnego bociana?

Przyroda według Tabasza (4). Parzydło, które nie parzy

Przyroda według Tabasza (5). Sierotka, czyli coś o litości

Przyroda według Tabasza(6). Cierpliwość polnych maków

Przyroda według Tabasza (7). Buchtowisko - ślady po uczcie

Przyroda według Tabasza (8) W poszukiwaniu skarbu

Przyroda według Tabasza (9). Co jedzą motyle

Przyroda według Tabasza (10). Kacze mydło

Przyroda według Tabasza (11). Krokodyla kup mi luby

Przyroda według Tabasza(12). Katarzyna niczym viagra

Przyroda według Tabasza (13). Jak się pozbyć żmii?

Przyroda według Tabasza (14). Spokojnie, to tylko zaskroniec

Przyroda według Tabasza (15). Na grzyby!

Przyroda według Tabasza (16). Ślimak, ślimak...

Przyroda według Tabasza (17). Grzybek na pocieszenie

Przyroda według Tabasza (18). Pomoc w gardłowej sprawie

Przyroda według Tabasza (19). Zabójca kasztanowców

Przyroda według Tabasza (20) Zdrój świętej Kingi

Przyroda według Tabasza (21). Darz Grzyb?

Przyroda według Tabasza (22). Zabójca drzew

Przyroda według Tabasza (23). Czas na winobranie!

Przyroda według Tabasza (24). Trzydzieści dziewięć nietoperzy

Przyroda według Tabasza (25). A to ci jad!

Przyroda według Tabasza (26). Jak grzyby po deszczu?

Przyroda według Tabasza (27). Pewnego razu w ulu

Przyroda według Tabasza (28). Lecą motyle

Przyroda według Tabasza (29). Zjedzcie purchawkę

Przyroda według Tabasza(30). Po muchomorach prawdziwki

Przyroda według Tabasza (31). Miss popielica

Przyroda według Tabasza(32). Babie lato

Przyroda według Tabasza(33). Żmija chce spać

Przyroda według Tabasza(34). Dynia na zmarnowanie w halloween

Przyroda według Tabasza(35). Miejsce dla jeża

Przyroda według Tabasza(36). Smakowity rydz jesienny

Przyroda według Tabasza(37).Opieńka, czyli coś na deser

Przyroda według Tabasza(38). Ucho do zupy

Przyroda według Tabasza(39). Oczarowanie oczarem

Przyroda według Tabasza(40). Doniczkowce - czas na anginkę

Przyroda według Tabasza(41). Idzie zima - jemiołuszka

Przyroda według Tabasza(42). Doniczkowce - rozmarynu rozwijanie

Przyroda według Tabasza(43). A właśnie taki jest żółtodziób

Przyroda według Tabasza(44). Aloes, czyli panaceum z parapetu

Przyroda według Tabasza(45). Piękna męczennica

Przyroda według Tabasza(46). Śmieci nasze powszednie

Przyroda według Tabasza(47). Śmierdząca sprawa

Przyroda według Tabasza(48). Zimowa zupa grzybowa







Dziękujemy za przesłanie błędu