Największy w kraju gwiazdor disco polo pojawił się na redyku pod Limanową [ZDJĘCIA]
Swoimi nagraniami podbija serca milionów Polaków, ale największy sukces przyniosła mu „Miłość w Zakopanem”. Ludzie po prostu oszaleli na punkcie tej piosenki. Nagrany do wielkiego hitu wideoklip, w serwisie YouTube doczekał się ponad 240 milionów odsłon! To nie koniec magii tego utworu. Krążek „Miłość w Zakopanem” zyskał status poczwórnego diamentu, a jego płyta „The Greatest Hits” pokryła się poczwórną platyną. Tym sposobem Sławomir Zapała przeszedł do historii polskiej muzyki rozrywkowej.
Platyna i diament... ten komercyjny sukces oznacza, że gwiazdor zgarnął prawdziwą fortunę! Może mieszkać wszędzie gdzie zechce, ale wybrał wieś na Limanowszyźnie. Dlaczego zaszył się akurat w tych stronach?
Czytaj też Ślepy los daje popalić Katarzynie Ucherskiej. Mężczyźni prześladują gwiazdę z Nowego Sącza?
- Moje korzenie wywodzą się z Koniny w gminie Niedźwiedź, bo tutaj urodził się mój tata. A moje serce wybrało właśnie tę wieś na miejsce do życia dla mnie i mojej żony. Z tego miejsca pochodzi bardzo wiele inspiracji - wyjaśnia Sławomir Zapała.
W ten weekend gwiazdor disco polo wzbudził prawdziwą sensację. Razem ze swoją żoną Kairą pojawił się na jesiennym redyku w Niedźwiedziu. Jak wszyscy w gminie świętował spędzanie owiec z hal. To pasterskie zakończenie sezonu co roku przyciąga tłumy turystów i mieszkańców, ubranych na tę okazję w regionalne stroje.
Były góralskie śpiewy i regionalne potrawy. Sławomir i Kaira jak zawsze chętnie rozmawiali z mieszkańcami i pozował do wspólnych fotek.
czytaj też „Głosem kruszy beton”. Dominik Dudek zmiótł z ringu rywalkę w The Voice of Poland
Jak to się stało, że Polacy pokochali Sławomira? Niektórzy uważają go za zwykłego faceta z wąsami, którego na szczyt popularności wyniosło disco polo. Ale Zapała to zawodowiec, który znakomicie odnalazł się w show biznesie. Jest absolwentem krakowskiej akademii teatralnej. Grywał w filmach i serialach. Na tej liście są takie tytuły jak "Czas honoru", "Blondynka", "Ojciec Mateusz", także "Karol. Człowiek, który został papieżem", "33 sceny z życia" czy "Pod Mocnym Aniołem".
czytaj też Rafał Talarczyk z Kadczy przeżył chwile grozy w The Voice of Poland [ZDJĘCIA]
Sam muzyk w licznych wywiadach podkreśla, że Sławomir to artystyczne przedsięwzięcie, do którego należy podchodzić z dystansem i poczuciem humoru. ([email protected])