Na fotografii z okolic Jazowska bóbr okazał się... wydrą

Wydra to drapieżny gatunek ssaków z rodziny łasicowatych, który zamieszkuje niemalże cały świat (nie spotkamy jej m.in. w Australii). W Polsce występuje wydra europejska. Spotkać ją możemy zarówno nad brzegiem Bałtyku, mazurskich jezior, jak i w lodowatych górskich rzekach, gdzie gnieździ się w przybrzeżnych norach, do których prowadzą podwodne wejścia.

Jako pierwszy w tajemniczym zwierzątku z fotografii wydry dopatrzył się pan Krzysztof Tomasiak, leśnik z Nadleśnictwa Piwniczna-Zdrój (redaktorzy z naszego portalu obstawiali, że to raczej bóbr).

- Wydra jest drapieżnym ssakiem, którego często możemy spotkać na Sądecczyźnie. Nie tak dawno jedna wydra podkradła siedem karasi z oczka wodnego pod naszą leśniczówką. Ze względu na to, że Jezioro Rożnowskie jest całe skute lodem, wydry przeniosły się nad Dunajec i Poprad, rzeki, które nigdy do końca nie zamarzają - powiedział Krzysztof Tomasiak.

Dietę tych ssaków stanowią przede wszystkim ryby, ale zdarzają się też skorupiaki i żaby. - Dorosłą wydra złowić może nawet szczupaka czy 3-kilogramowego karpia - dodaje leśniczy. - W tę mroźną pogodę wydry zanurzają się w lodowatej wodzie dzięki podskórnej tkance tłuszczowej, która chroni je przed zimnem, oraz sierści pokrytej łojem - wytłumaczył nam pan Tomasiak.

Autorowi zdjęcia serdecznie dziękujemy za uwiecznienie „zagadkowego” zwierzęcia. Wszystkich serdecznie zachęcamy do przysyłania nam swoich fotografii na adres: [email protected]. Najciekawsze z nich będziemy publikować na portalu oraz na naszej facebookowej stronie.

(JB)

Fot. Jan Górka