Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
24/09/2014 - 14:00

Mszalniczanie prezentowali folklor Lachów Sądeckich w Serbii

Zespół Regionalny „Mszalniczanie” przebywał z kilkudniową wizytą w Serbii. Podejmowany był w miejscowości Lazarevac, zaprzyjaźnionej z Powiatem Nowosądeckim. Przyjazd tancerzy z Mszalnicy zbiegł się z uroczystymi obchodami 100-lecia zwycięskiej bitwy Serbów z potęgą austro-węgierską.
Wyjazd zespołu z Mszalnicy do Serbii był rewizytą za lipcowy pobyt zespołu z Lazarevaca w Mszalnicy. Program pobytu rozpoczął się od zwiedzania Belgradu, położonego 60 km na północ od Lazarevaca. Poza wiekowymi zabytkami piękny widok tworzą Dunaj i Sawa, które w tym mieście łączą się w jedną rzekę.

W samym Lazarevacu można było zobaczyć odkrywkową kopalnię węgla brunatnego (w której pracują maszyny z Polski), będącą fundamentem serbskiego sektora energetycznego. Zarówno ta kopalnia, jak też miasto, a zwłaszcza niedaleki Obranovac – gdzie zlokalizowana jest elektrownia - bardzo ucierpiały z powodu powodzi z maja br.

W tym roku przypadło 100-lecie zakończenia Kolubarskiej Bitwy (Kolubarska bitka), podczas której nieporównywalnie mniejsza armia serbska pokonała regularne oddziały armii austro-węgierskiej. Zespół z Mszalnicy mógł zwiedzić leśną kwaterę głównodowodzącego serbskimi oddziałami generała Živojina Mišića, ze starannie zachowanymi budynkami, wyposażeniem i 100-letnimi pamiątkami.

Mocne wrażenie wywarła na zwiedzających piękna cerkiew pod wezwaniem św. Dymitra. W jej podziemiach pochowano szczątki żołnierzy serbskich, jak też austriackich, węgierskich i czeskich – wszystkich poległych w Kolubarskiej Bitwie (16.11.-15.12.1914 roku). Pochowali w jednym miejscu żołnierzy swoich i wroga, bowiem w myśl ich religii, wszyscy ludzie po śmierci są równi. Toteż cerkiew ta jest zarazem największym wojskowym cmentarzem kraju.Te historyczne i zarazem patriotyczne akcenty, były z prawdziwą dumą podkreślane przez Serbów na każdym kroku.

Kulminacyjnym punktem obchodów było bicie rekordu Koła Pokoju. Koło stworzyli tancerze z 50 zespołów (w tym „Mszalniczanie”), trzymający się za ręce na ulicach miasta i wykonujący równocześnie tradycyjny bałkański taniec. To była niezwykła manifestacja pokoju, skierowana do całego świata. Całość relacjonowała na żywo serbska telewizja i radio. Stroje i tańce i muzyka ”Mszalniczan” bardzo podobały się Serbom i były przez nich mocno oklaskiwane.

Tancerze z Mszalnicy mieszkali w domach serbskich gospodarzy, mogli więc szerzej poznać ich kulturę, tradycję i gościnność.

(opr. jg) Źródło i fot.: GOK Kamionka Wielka
 






Dziękujemy za przesłanie błędu