Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
23/11/2022 - 15:35

Mała stolica wielkich sukcesów. Mieszkają tu tysiące naukowców i studentów

Według najnowszego rankingu opublikowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne, dotyczącego najbardziej innowacyjnych miast na świecie, Helsinki znajdują się w najlepszej 25 na świecie, z kolei w 2021 r. zajęły 3. miejsce na świecie w rankingu najlepszych miast do życia przeprowadzonym przez amerykańskie Boston Consulting Group i BCG Henderson Institute. Co sprawia, iż miasto liczące niewiele ponad 650 tys. mieszkańców odnosi takie sukcesy i dumnie rywalizuje z takimi miastami jak San Francisco, Londyn czy Tokio?

Helsinki zostały założone w 1550 roku przez króla Szwecji Gustawa I Wazę jako miasto konkurujące z położonym kilkadziesiąt kilometrów na południe, oddzielonym przez zatokę fińską, miastem Rewal (dzisiejszy Talin). Przez lata Helsinki uchodziły raczej za miasto prowincjonalne, leżące na wschodnich krańcach Królestwa Szwecji.

W 1710 r. miasto zostało spustoszone przez zarazę, a w 1713 r. doszczętnie spłonęło. Jego przebudowa została utrudniona przez dotkliwe rosyjskie ataki przeprowadzane w XIX wieku. W celu ochrony miasta na grupie małych wysp poza portem, Szwedzi wybudowali w 1748 roku twierdzę Sveaborg (fiń. Suomenlinna), której pozostałości wpisane zostały w 1991 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Rosjanie ostatecznie skutecznie najechali Finlandię w 1808 r., Helsinki zostały ponownie doszczętnie spalone, a w 1809 roku Finlandia została oddana Rosji po przegranej wojnie szwedzko-rosyjskiej (1808-1809). W 1812 roku rosyjski car Aleksander I przeniósł stolicę Wielkiego Księstwa Finlandii z Turku (Åbo) do Helsinek.

Helsinki liczące w 1810 r. 4000 mieszkańców są dziś stolicą Finlandii, której aglomeracja liczy nawet 1,3 mln mieszkańców. Dzisiaj Helsinki to przede wszystkim zielona stolica innowacji, miasto przyjazne mieszkańcom i stawiające na rozwój nauki oraz edukacji. W aglomeracji helsińskiej mieszka ponad 100 000 studentów i 15 000 naukowców, a ponad jedna trzecia mieszkańców posiada tytuły ukończenia uczelni wyższych.

Santtu von Bruun, dyrektor ds. ekosystemów innowacji Uniwersytetu w Helsinkach stwierdza, że „talent ludzki to główna, ogromna korzyść, którą mają Helsinki”. To właśnie potencjał ludzki jest jednym z kluczowych czynników budujących innowacyjność i konkurencyjność Helsinek. Mieszkańcy Helsinek są także, a może przede wszystkim, bardzo świadomi i zaawansowani technologicznie, czego od najmłodszych lat wymagają programy edukacyjne w szkołach.

Jako całość, ludność Finlandii jest niezwykle biegła cyfrowo. W rankingu gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego (DESI) Finlandia zajmuje pierwsze miejsce w Europie zarówno pod względem umiejętności cyfrowych, jak i dostępności najnowszych technologii. Niektóre z najbardziej innowacyjnych sektorów Helsinek obejmują internet rzeczy (IoT), big data, wirtualną rzeczywistość i 5G.

Cyberbezpieczeństwo to kolejna rozwijająca się dziedzina, w której Finlandia zajęła pierwsze miejsce w Europie. Innowacje komercyjne doprowadziły do silnego wzrostu firm w różnych branżach, takich jak gry, smart cities, HealthTech, elektronika i oprogramowanie. Ekosystem innowacji w Helsinkach nie mógłby się tak dobrze rozwijać bez wspierającej go kultury i przepisów, a często innowacje wymagają obfitych, wiarygodnych danych.

Finlandia przyjęła koncepcję otwartego i powszechnego dostępu do informacji. Avoindata to serwis poświęcony otwartym danym i standardom interoperacyjności. Rząd centralny otworzył dane dotyczące środowiska i zdrowia, a Helsinki udostępniły te dotyczące transportu publicznego.

Ponadto Helsinki organizują dzisiaj jedne z najważniejszych targów startupów i innowacji w Europie – Slush, które przyciągają co roku kilkanaście tysięcy uczestników. Ekosystem startupów w Helsinkach jest obecnie wart łącznie 25,2 mld euro, co oznacza wzrost z 7,6 mld euro w 2015 roku. Wartość startupów jest zdominowana przez kilka dużych firm, takich jak Supercell i Wolt, ale reszta ekosystemu również kontynuowała skalowanie w ciągu ostatnich lat. Helsińskie startupy pozyskują więcej inwestycji Venture Capital per capita niż ich rówieśnicy w Amsterdamie, Paryżu czy Berlinie, a inwestycje w Helsinkach rosną szybciej niż w Londynie czy Sztokholmie.

Helsinki poza znakomicie rozwiniętym środowiskiem biznesowym to także miejsce przyjazne mieszkańcom i miejsce ludzi „szczęśliwych”. Według wielu międzynarodowych badań, w tym Instytutu Badań nad Szczęściem, to Finlandia, a w niej w szczególności stolica, jest jednym z „najszczęśliwszych miejsc na ziemi”.

W badaniach przeprowadzonych przez Instytut Hendersona Helsinki wypadły dobrze we wszystkich pięciu głównych kategoriach i wyróżniały się we wskaźnikach mierzących aspekty przyczyniające się do jakości życia, takie jak mieszkalnictwo, opieka zdrowotna i transport. Na niekorzyść Helsinek w rankingu ogólnym wpłynęły jednak warunki pogodowe i stosunkowo „słabe” perspektywy dla możliwości gospodarczych (lepsze okazały się tylko Nowy Jork i Londyn).

Region Helsinek – Uusimaa zajął drugie miejsce w rankingu fDi Intelligence's Top 10 średniej wielkości europejskich regionów przyszłości 2022/23, jeśli chodzi o przyciąganie inwestycji zagranicznych. Burmistrz Helsinek Juhana Vartiainen, wiedząc o potrzebie internacjonalizacji miasta oraz utrzymania zagranicznych pracowników, naukowców i ekspertów przyczyniających się do stałego rozwoju stolicy, stwierdził w jednym w wywiadów, że:

- Helsinki mogłyby się nazywać miastem anglojęzycznym, w którym ludzie mówiący po angielsku nie musieliby mówić po fińsku czy szwedzku.

To właśnie wymóg znajomości języka fińskiego, jednego z najtrudniejszych w Europie, w urzędach czy korporacjach jest jedną z barier na zatrzymanie zagranicznych specjalistów.

Helsinki choć nie są największym miastem europejskim z sukcesem rywalizują dzisiaj na wielu płaszczyznach z europejskimi stolicami i regionami o jakość życia mieszkańców, o przyciąganie inwestorów i nauki, a także w wielu innych. (Michał Gębski, fot. Pixabay)







Dziękujemy za przesłanie błędu