Ma tylko cztery lata i jeździ na nartach w Tyliczu jak szalonyJagienka Michalik03.01.2022, 11:45Brzydki, mglisty i ponury, taki był pierwszy weekend nowego roku w Nowym Sączu. Nie było czym oddychać, bo nad miastem wisiał smog. Ale w górach, inny świat. Kto wybrał się w niedzielny poranek na narty, mógł się nie tylko wyszaleć na stoku, ale także podziwiać niesamowite morze mgieł, nad którym świeciło słońce. Uśmiech budziły też maluchy, które stawiają pierwsze kroki na stoku. Niesamowite morze mgieł na narciarskim stoku w Krynicy i jazda na maksa W niedzielę pogoda był wymarzona dla fanów białego szaleństwa