Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
29/10/2019 - 20:40

Listopadowy miesięcznik "Sądeczanin": co znajdziesz w środku?

Co było najgorętszą sprawą października, a będzie pewnie i listopada 2019? Wyniki wyborów? Oczywiście! Ale też nowa wersja „Węgierskiej Bis”, czyli drogowo-mostowy łącznik ulicy Węgierskiej ze Świniarskiem...

Co było najgorętszą sprawą października, a będzie pewnie i listopada 2019? Wyniki wyborów? Oczywiście! Ale też nowa wersja „Węgierskiej Bis”, czyli drogowo-mostowy łącznik ulicy Węgierskiej ze Świniarskiem, mający odkorkować wiecznie zapchaną trasę na Stary Sącz. - Jest zagrożony. Może nam przepaść 150 milionów złotych – ostrzega prezydent Nowego Sącza. I wskazuje na prezesa Fakro, jako winnego tej potencjalnej straty. A prezes najbardziej znanej firmy Nowego Sącza (cóż, pewnie z tą opinią nie zgodziliby się jednak marketingowcy Wiśniowskiego i Korala) zapewnia, że chce tylko, by publiczne pieniądze nie poszły w błoto, a głos zabiera w ramach społecznych konsultacji…

Zmagania obu przepełnionych troską o interesy nas, zwykłych sądeczan, stron - prezydenta i prezesa - możecie na bieżąco śledzić w serwisie sądeczanin.info. Kto ma rację? Ferdinand de Saussure, twórca filozoficznego strukturalizmu doradzałby zapewne, żeby kwestie te rozpatrywać, mając przed oczami wszystkie czynniki, które mogą wpływać na to, jak postępują uczestnicy owego sporu. Ale czy dojdziemy do nich, wszystkich…

Nie mniej trudne kwestie porusza na łamach tego wydania „Sądeczanina” dr Grzegorz Malinowski, powracając do pytania, czy lepsza od króla-idioty jest rewolucja. Polecam lekturę. Tak jak i kolejnego odcinka nader praktycznych rozważań Jakuba M. Bulzaka nad przyszłością Nowego Sącza i Sądecczyzny. Spośród atrybutów „stołecznej” roli miasta tym razem Jakub M. Bulzak sprawdził jak stolica regionu spełnia swą rolę upowszechniania kultury. Konkretnie - biorąc pod uwagę możliwości sal koncertowych. Oj, blado to wygląda, blado.

Na szczęście coś – wygląda na to - chyba –prawdopodobnie - może zacząć się dziać w sprawie odbudowy królewskiego zamku w Nowym Sączu. Serio. Ta rudera przy wjeździe do Nowego Sącza była niegdyś królewskim zamkiem. Jak na propozycję jego odbudowy patrzy pokolenie młodych sądeckich historyków, przekonasz się, zaczynając lekturę listopadowego numeru miesięcznika „Sądeczanin” od innej strony.

Ten zaś, kto postawi na stronę 20, dostanie porządną dawkę informacji na temat trudnej gospodarki odpadami. Wszyscy niemal mamy ostatnio do czynienia z podwyżkami cen za odbiór śmieci. Skąd się to wzięło, dlaczego płacimy tak dużo i co nas w przyszłości czeka? O tym pisze Ewa Stachura. W tym samym dziale „Gospodarka”, Jagienka Michalik opisuje ciekawy model współpracy energetycznej firm. Sprawdził się w Danii, powinien również zyskać uznanie u nas. Dlaczego? Przeczytajcie na stronie nr 24. Cztery strony dalej kolejna dawka informacji gospodarczych z firmy Newag, a nieco dalej następny odcinek z serii „Sto lat sądeckiej przedsiębiorczości”.

Polecam również dobrze przez Grzegorza Z. Szczecinę napisany i świetnie zilustrowany (zdjęcia po raz pierwszy u nas publikowane) rocznicowy materiał o życiu i męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

To nie wszystko, co możecie Państwo znaleźć na stu stronach listopadowego wydania miesięcznika. „Sądeczanin” to - jak zwykle – pierwsze źródło najważniejszych wydarzeń i opinii na temat przeszłości, teraźniejszości i przyszłości naszego regionu. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu