Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
09/01/2021 - 16:30

Krem do twarzy na zimę: lekki i nawilżający czy mocno natłuszczający? Co wybrać?

Aplikacja odpowiedniego kremu ochronnego to czynność, bez której trudno wyobrazić sobie zimowe miesiące, a w szczególności okres ferii, który sprzyja długim spacerom i podejmowaniu aktywności sportowej na świeżym powietrzu. Lekceważenie mrozu czy tylko niskich temperatur może mieć poważne konsekwencje.

Na początek należy zadać sobie pytanie, przed czym właściwie ma nas chronić krem na zimę i po co w ogóle się go stosuje. W najbliższych miesiącach jesteśmy najbardziej narażeni na niekorzystne działanie niskich temperatur, a także chłodne i mroźne powietrze, wzmagane przez porywisty wiatr, a czasem nawet śnieg. Jednocześnie ocieplamy nasze domy, biura i miejsca pracy, przez co powietrze w pomieszczeniach jest suche, zwłaszcza jeśli dogrzewamy się farelkami czy niewielkimi, przenośnymi kaloryferami.

Czytaj też: Jak dbać o sądeckie stopy? Czyli czym grozi jazda na nartach w za ciasnych butach

Mróz na zewnątrz w połączeniu z wysoką temperaturą w pomieszczeniu i suchym powietrzem sprawiają, że skóra na naszych policzkach staje się zaczerwieniona, naczynka pękają, a ich uszkodzeniu towarzyszy najczęściej uczucie pieczenia i ściągnięcia. Problemem nie jest więc ani zbyt niska, ani zbyt wysoka temperatura, a moment jej gwałtownej zmiany, która wpływa niekorzystnie na naszą cerę.

Kremy natłuszczające nie tylko niwelują dolegliwości związane ze szkodliwym działaniem mrozu, ale również wzmacniają fizjologiczne właściwości naskórka, zapobiegają stanom zapalnym i łagodzą podrażnienia, sprzyjając regeneracji naszej skóry. Zawarte w kosmetykach tłuszcze nie pozwalają odparować wodzie. Dzięki temu cera jest bardziej odporna na czynniki zewnętrzne.

Choć zwykle całkiem przyzwoity krem możemy kupić już za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych, warto wspomnieć, że ceny tych najdroższych na świecie dostępnych na rynku kremów przekraczają nawet 3,5 tysiąca złotych! W Europie najbardziej luksusowe kosmetyki pochodzą z Francji i Szwajcarii – krajów, które niewątpliwie kojarzą się z prawdziwym luksusem i elegancją. Wysoka cena jest zasługą najkosztowniejszych, naturalnych składów, niewielką liczbą produktów dostępnych na rynku, a także oryginalnych opakowań – prawdziwych dzieł sztuki, zaprojektowanych przez wyjątkowych wizjonerów.

To, że na kremie jest napisane ”krem na zimę” nie oznacza, że będzie to najlepszy wybór. Nie kierujmy się więc nazwą, a składem i deklarowanymi przez producenta właściwościami ochronnymi kosmetyku. Podczas mrozu raczej nie sprawdzą się lekkie kremy ani kremy mocno nawilżające. Cuda natomiast potrafią zdziałać kosmetyki o natłuszczających właściwościach, zawierających w sobie jak najmniejszą ilość wody, która w czasie niskich temperatur zwyczajnie zamarza na powierzchni naszej skóry.

Choć po tłustych i ciężkich kosmetykach cera lubi się świecić i zapychać, na pewno warto zapewnić jej odpowiedni poziom ochrony podczas długich, zimowych spacerów lub wyjazdów. ([email protected], fot. Pixabay.com)







Dziękujemy za przesłanie błędu